Wyraz nowej dyplomacji ChRL w państwach Południa na przykładzie Afryki
Od późnych lat 90. XX w. możemy zaobserwować wyraźne zainteresowanie Pekinu kontynentem afrykańskim. Szczególnie ostatnie 10 lat to bezprecedensowe przyspieszenie, rozszerzenie i wzmocnienie stosunków na linii Chiny-Afryka. Państwo Środka szybkimi krokami wysuwa się na pozycję lidera w wartości obrotów handlowych z państwami afrykańskimi. W 2009 r. Chiny stały się drugim partnerem handlowym Afryki po Stanach Zjednoczonych wyprzedzając pod tym względem Francje. Między 1997 a 2006 r. Chiński eksport do Afryki wzrósł o 731% a import z Afryki o 1072%. Ten trend jest w dalszym ciągu kontynuowany, obroty handlowe tylko między 2006 a 2008 r. wzrosły z 68 mld USD do 107 mld USD.[2] Również drastycznie wzrosły chińskie Bezpośrednie Inwestycje Zagraniczne (BIZ) w Afryce, z niespełna 100 mln USD w 2003 r. do ponad 7,5 mld USD w 2008 r. [3] Sino-afrykańskie więzi obejmują szeroki zasięg obszarów, rozciągając się nie tylko do sfery handlu i wsparcia międzynarodowego, ale również na sferę kulturowej i edukacyjnej wymiany jak i współpracy na rzecz rozwoju gospodarczego i społecznego, co stanowi solidną podstawę dla przyszłych relacji. Te relacje są scementowane przez polityczne wizyty wysokiego szczebla i multilateralne mechanizmy współpracy z których najważniejsze to Sino-Afrykańskie Forum Współpracy (FOCAC). W dodatku, Chiny stały się ważnym źródłem finansowej pomocy, dostarczając afrykańskim krajom hojną pomocą w formie „miękkich” pożyczek głównie na potrzeby rozwoju infrastruktury publicznej. Wzbudza to zdecydowanie pozytywną reakcję zarówno wśród przywódców jak i zwykłych Afrykanów.
Dyplomatyczne zaangażowanie – efektywna droga do wzrostu oddziaływania w Afryce
Chiny posiadają stosunki dyplomatyczne z 49 państwami afrykańskimi. Pozostałe 4 utrzymują oficjalne relacje z Tajwanem (Burkina Faso, Gambia, Suazi, Wyspy Świętego Tomasza i Księżyca). We wszystkich 49 państwach za wyjątkiem Somalii, Chiny mają swoje placówki dyplomatyczne. W 40 z nich posiadają biura doradztwa handlowego, w których personel w większości posługuje się językiem miejscowym. [4]
Sino-Afrykańska przyjaźń ma długie historyczne podłoże. Wymiana handlowa sięgająca Dynastii Ming, kiedy odkrywca Zheng He dotarł do wschodniego wybrzeża Afryki zapoczątkowała zbliżeniem, które zostało przerwane Europejską kolonizacją Afryki a później również Chin. Okres ten chińczycy nazywają „wiekiem upokorzenia” ze względu na eksploatację i osłabienie Państwa Środka przez zachodnie mocarstwa. Upadek imperiów kolonialnych przyczynił się do ponownego zbliżenia Afryki z Pekinem. To partnerstwo ma swoje korzenie w azjatycko-afrykańskiej konferencji w Bandungu w 1955 r. i przyjęciu na niej 5 zasad pokojowej koegzystencji opartych na proklamowanej rok wcześniej deklaracji premiera Nehru i Czou En Lai nazwaną w sanskrycie "Pancza Szila" (Pięć Zasad). Głosiła ona: wzajemne poszanowanie integralności terytorialnej i suwerenności państw, nieinterwencje w wewnętrzne sprawy państw, pokojowe rozwiązywanie sporów, równość i wzajemne korzyści oraz zasadę pokojowej koegzystencji. [5] Zasady te są kluczowe dla zrozumienia dlaczego Państwo Środka nie przywiązuje wagi w swojej pomocy dla państw rozwijających się do przedsięwzięcia określonych reform.
Pryncypia te mają swoje odzwierciedlenie w wydanej przez Chiny w styczniu 2006 r. Białej Księdze dotyczącej chińskiej polityki wobec Afryki. Akcentowano w niej m.in. wzajemne zaufanie i współpracę, zwiększenie pomocy ekonomicznej dla Afryki, zwrócenie międzynarodowej uwagi na sytuacje w Afryce oraz stworzenie przyjaznego środowiska międzynarodowego dla afrykańskiego rozwoju. Podkreślono również, iż każdy kraj, zgodnie z własną tradycją i uznaniem ma prawo do decydowania o kształcie ustrojowym i własnej drodze rozwoju. [6]
Chińska dyplomacja podkreśla przede wszystkim solidarność z państwami afrykańskimi, wskazuje że od XV w., kiedy admirał Zheng He udał się z wyprawą do wschodnich wybrzeży Afryki, Chiny nigdy nie szukały podbojów, kolonizacji czy zniewolenia innych narodów, natomiast od początku wspierały afrykańskie ruchy wyzwoleńcze. Państwo Środka przedstawia siebie jako przywódcę państw rozwijających się, dbając o ich interesy na arenie międzynarodowej a zarazem oczekując, iż ta solidarność będzie odwzajemniona. Pekin podkreśla szacunek dla państw kontynentu, który głównie wyraża się w jej polityce suwerenności i nieinterwencji w wewnętrzne sprawy państw. Taka polityka Pekinu jest utożsamiana a zarazem popierana przez wiele rządów afrykańskich jak również przez większość ich obywateli. Akcentuje również pokojowe podejście w rozwiązywaniu konfliktów na kontynencie, które są przeciwieństwem znacznie bardziej konfrontacyjnej polityki Stanów Zjednoczonych i niektórych państw zachodniej Europy. Przykładem może być Darfur, gdzie specjalny chiński wysłannik Liu Guijin zaznaczył potrzebę większego dyplomatycznego wysiłku w rozwiązaniu konfliktu zamiast kłaść nacisk na sankcje czy groźby użycia sił zbrojnych za którymi optował Zachód. Dyplomacja chińska zdołała wypracować porozumienie między rządem sudańskim, Unią Afrykańską i ONZ, w wyniku którego zostały rozmieszczone w Darfurze połączone siły Unii Afrykańskiej oraz ONZ. [7]
Powyższe podejście Pekinu ma swoje odzwierciedlenie w poparciu przez państwa kontynentu jej polityki i inicjatyw na arenie międzynarodowej, jak chociażby na forum G20 czy w ONZ. Po masakrze na placu Tiananmen w 1989 r., państwa afrykańskie w większości wyraziły poparcie dla rządu w Pekinie w przeciwieństwie do krytycznych głosów na Zachodzie. Od 1990 r. państwa afrykańskie wyrażały sprzeciw wobec 11 oficjalnych adnotacji Komisji Praw Człowieka, skierowanych w kierunku Chin wobec łamania praw mniejszości w Tybecie i Xinjiangu a pochodzące z inicjatywy USA i państw Zachodniej Europy. [9]
Narzędzia dyplomatycznego zaangażowania
Multilateralizm jako bardzo ważny element dyplomacji Chin, również ma swoje odniesienie do współpracy z państwami Afryki. Chiny stosują wielostronne mechanizmy współpracy w ich relacjach z Afryką pokazując jednocześnie, że jest to skuteczna droga by zwiększyć jej oddziaływanie w regionie. W pierwszej kolejności trzeba wspomnieć sino-afrykańską inicjatywę powołującą do życia Chińsko-Afrykańskie Forum Współpracy (FOCAC), nowy model współpracy między stronami, zakładający m.in. polityczne i ekonomiczne partnerstwo, rozwój gospodarczy, wzrost inwestycji oraz pomoc w rozwoju. Pierwsze Forum Ministrów odbyło się w październiku 2000 r. w Pekinie z udziałem liderów 45 państw afrykańskich. Ministrowe Spraw Zagranicznych podpisali wówczas 2 dokumenty: „Deklarację z Pekinu” i „Program dla wzajemnej współpracy w ramach ekonomicznego i społecznego rozwoju”, które miały na celu konsolidować wzajemne stosunki z okresu Zimnej Wojny. Chiny zapowiedziały chęć kontynuacji wsparcia w takich obszarach jak medycyna, edukacja, rolnictwo, inżynieria, infrastruktura jak również promocji turystyki i redukcji zadłużenia na Czarnym Kontynencie. Dotychczas zwołano takie Konferencje Ministerialne w ramach FOCAC czterokrotnie. Bardzo ważnym wydarzeniem była trzecia Konferencja Ministrów, w której udział wzięli delegacje 48 państw afrykańskich w tym 41 ich przywódców. Szczyt odbył się w listopadzie 2006 r. w Pekinie i miał na celu dalszą intensyfikację współpracy gospodarczej i dyplomatycznej a zarazem określał jej ramy na lata 2007-2009. Zobowiązał strony do stworzenia „nowego typu partnerstwa strategicznego” na podstawie wzajemnego zaufania i równości politycznej, polityce win-win oraz wymianie kulturowej, a także podkreślał priorytetowe cele partnerstwa we wszystkich dziedzinach polityki. Taka strategia sprzyja afrykańskiemu rozwojowi i powiększa możliwości współpracy w dziedzinie nauki i technologii a także kultury czy „dyplomacji zdrowia”.[10]
Utrzymywanie pokoju (peacekeeping) w ramach misji pokojowych ONZ
Aktywna rola ChRL w wielostronnym utrzymywaniu pokoju jest daleko idącą zmianą dyplomacji Pekinu na arenie międzynarodowej. Od czasu wojny w Korei, w trakcie której oddziały chińskie zmierzyły się z żołnierzami z ramienia Narodów Zjednoczonych, Pekin sceptycznie odnosił się do operacji pokojowych pod egidą ONZ-u, niejednokrotnie podważając ich legitymizacje. Stanowisko takie było kontynuowane również po 1971 r., kiedy to Chiny stały się kosztem Republiki Chińskiej na Tajwanie stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zmiana zachowawczego nastawienia nastąpiła dopiero za czasów Deng Xiaopinga, wówczas Chiny po raz pierwszy zaaprobowały rezolucje Rady Bezpieczeństwa o wysłaniu misji pokojowej na Cypr w 1981 r. [13] Od 1990 r. liczba chińskiego personelu uczestnicząca w operacjach pokojowych ONZ przekroczyła 12 tys. W ciągu 9 lat, między 2000 a 2009 r. chiński kontyngent w ramach misji pokojowych zwiększył się 20-krotnie, dostarczając przy tym więcej oddziałów w postaci jednostek medycznych, transportowych, cywilnej policji, inżynierów, obserwatorów, niż jakikolwiek inny stały członek Rady Bezpieczeństwa. W odróżnieniu od Chin kontyngenty Rosji, USA i Wielkiej Brytanii partycypujące w misjach pokojowych uległy redukcji lub pozostały na niezmiennym poziomie.[14]
Do sierpnia 2010 r., Chiny brały udział w sześciu operacjach pokojowych ONZ w Afryce: na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Demokratycznej Republice Konga, Liberii, Saharze Zachodniej oraz w dwóch operacjach w Sudanie. Uczestniczył w nich personel liczący 1618 żołnierzy, co stanowiło ponad 60% kontyngentu rozlokowanego w Afryce przez wszystkich stałych członków Rady Bezpieczeństwa w ramach misji pokojowych ONZ. W przeszłości Chińczycy brali udział w misiach ONZ w Namibii (1989-1990 r.), Mozambiku (1993-1994 r.), Liberii (1993-1997 r.), Burundi (2004-2006 r.), Sierra Leone (1998-1999 r. i 1999-2005 r.) oraz Erytrei i Etiopii (2000-2008 r.). Zdecydowaną większość chińskiego personelu w Afryce bo aż 93% stanowią jednostki inżynieryjne, logistyczne, medyczne i transportowe, zajmujące się głównie odbudową ze zniszczeń oraz udzielaniem pomocy ludności cywilnej. [15]
Obecność chińskich niebieskich hełmów w Afryce zakłada 4 główne cele. Po pierwsze, promowanie współpracy z Unią Afrykańską (UA) i innymi regionalnymi organizacjami na kontynencie afrykańskim nakierowanej na dialog i konsultacje zarówno w sprawach związanych z utrzymaniem bezpieczeństwa i pokoju w regionie jak i ekonomiczną integracją. Po drugie, zakłada rozwój wojskowej współpracy z państwami w regionie m.in. poprzez szkolenie wojska i policji w celu lepszego zapewnienia bezpieczeństwa. Po trzecie, wywieranie pozytywnego wrażenia głównie wśród ludności lokalnej na skutek rosnącego wpływu Państwa Środka na kontynencie afrykańskim, poprzez rozbudowę infrastruktury, pomoc medyczną, edukację jak również pomoc humanitarną prowadzoną w ramach pokojowych operacji. Po czwarte, udział w misjach pokojowych pozwala pogodzić promowaną przez Pekin zasadę nieinterwencji z kreowanym wizerunkiem odpowiedzialnego mocarstwa na międzynarodowej scenie. [16]
Państwo Środka ze swoim potencjałem może być kluczowym partnerem dla Afryki w rozwiązywaniu konfliktów, utrzymywaniu pokoju i budowaniu bezpieczeństwa w regionie. W marcu 2009 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ zarekomendowała bliższą współpracę na linii UA - ONZ w sprawach pokoju i bezpieczeństwa, zorientowaną na zwiększenie personelu, finansowego i logistycznego wsparcia zarówno przez państwa biorące czynny udział w operacjach pokojowych ONZ jak i państwa w ramach UA. Pomoc ta ma zwiększyć udział UA w rozwiązywaniu antagonizmów i budowaniu pokoju na terenach skonfliktowanych. Chiński ambasador przy ONZ, Zhang zapowiedział istotny udział w tym dziesięcioletnim programie ONZ dla UA w ramach którego ma nastąpić przeszkolenie personelu UA, dostarczenie logistycznego wsparcia oraz środków finansowych dla UA, by ta mogła brać czynny udział w operacjach pokojowych w Afryce.[17]
Strategiczny plan działania na lata 2007-2009 w ramach trzeciego FOCAC otworzył większe możliwości dialogu, wymiany doświadczeń w utrzymywaniu pokoju i budowie bezpieczeństwa w Afryce. Chiny zamierzają w ten sposób poprawić współpracę z UA i innymi regionalnymi organizacjami w wydatnym zapobieganiu i rozwiązywaniu konfliktów w Afryce. Większe zaangażowanie Chin w operacje pokojowe wzmacnia legitymizacje oraz skuteczność misji w ramach ONZ. Głęboka współpraca militarna, polityczna i ekonomiczna Chin z państwami afrykańskimi potencjalnie zwiększa możliwość oddziaływania na efektywność operacji pokojowych w Afryce. Dostawy przez Chiny wyposażenia dla prowadzenia takich misji pozwala na zwiększenie kontyngentów innych państw.[18]
Wzrost obrotów handlowych i chińskich Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych
W 2008 r. Chiny stały się drugim po Stanach Zjednoczonych partnerem handlowym Afryki. Wartość wzajemnych obrotów handlowych wzrosła w tym samym roku do 107 mld USD. W 2009 r. Chiny były drugim po USA odbiorcą afrykańskiego eksportu. Wyprzedzając pod tym względem Francję, Włochy i Hiszpanię. Eksport towarów z Afryki do Chin wzrósł z 2,9% w 2000 r. do 11,2% w 2009 r. (dla porównania eksport towarów do pozostałych państw BRIC wyniósł w 2009 r. jedynie 8%). Jeżeli natomiast weźmiemy pod uwagę import towarów przez państwa afrykańskie, Chiny są największym partnerem handlowym Afryki. Import z Chin stanowił w 2009 r. 13,4% całkowitego importu Afryki, co stanowi wzrost o ponad 10% w porównaniu z 2000 r. Podczas gdy w latach 80. i 90. Struktura importu rozkładała się przede wszystkim na żywność i tekstylia to od 2000 r. rośnie udział wysoko przetworzonych produktów takich jak maszyny, samochody, AGD, elektronika czy sprzęt telekomunikacyjny. Techniczne i elektroniczne produkty stanowią dziś ponad 50% afrykańskiego importu z Chin. [19]
Chociaż wymiana handlowa z Afryką stanowi nadal dość niewielką część całkowitych obrotów handlowych Chin to rośnie gwałtownie. Między 2000 a 2009 r. chiński eksport do państw kontynentu wzrósł z 1.7% do 3,4% a import z 2,4% do 3,9% Całkowity wolumen handlu nie jest tak ważny dla Chin jak jego kompozycja która skoncentrowana jest na towarach niezbędnych dla rozwoju i wzrostu Chin. W rezultacie dzisiaj Chiny importują z Afryki ok. 30% całego krajowego zapotrzebowania na ropę naftową (głównie z Nigerii, Angoli i Sudanu), 80% kobaltu (Gabon, RPA, Ghana), znaczące ilości drewna (Kamerun, Gabon, Republika Konga) oraz chromu (RPA, Madagaskar, Sudan).[20] Angola obok Gwinei Równikowej, DRK, Sudanu i RPA jest największym partnerem handlowym Pekinu, w 2006 r. stała się także jej najważniejszym zagranicznym dostawcą ropy, dostarczając 19,59 milionów ton surowca. Przedsiębiorstwa naftowe z Chin maja zapewnione kontrakty do wierceń i eksploracji w Angoli, Czadzie, DRK, Sudanie, Nigerii, Nigru, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Gwinei Równikowej, Kenii, Gabonie, Mali, Mauretanii, Etiopii i na Wyspie Św. Tomasza i Księżyca. [21]
Według statystyk UNCTAD i Chińskiego Ministerstwa Handlu chińskie BIZ w Afryce opiewały na sumę 7,8 mld USD na koniec 2008 r. Ze względu na brak wiarygodnych źródeł na ten temat (inne źródła podaja kwotę od 5,5 do 12 mld USD) liczby te mogą być mocno niedoszacowanie. Na koniec 2008 r. działało w Afryce ponad 1600 chińskich przedsiębiorstw. Wiodącymi odbiorcami chińskich inwestycji były takie państwa jak Nigeria, Zambia, Sudan, Algieria, Mauritius, Tanzania, Madagaskar, Niger, Kongo, Egipt i Etiopia. Pomimo, iż w dalszym ciągu znaczna ilość chińskich BIZ idzie na poszukiwania i eksploatacje surowców naturalnych to coraz większy udział środków lokowanych w Afryce stanowi przemysł telekomunikacyjny, budowniczy oraz sektor bankowy. Przykładowo w 2007 r. Industrial and Commercial Bank of China nabył 20% udziałów w Standard Bank of South Africa za kwotę 5,5 mld USD. [22]
Pomoc zagraniczna Chin dla Afryki
Przez ponad pół wieku Chiny i Afryka utrzymują bliskie obustronne relacje. W okresie ruchów wolnościowych, Chiny wspierały dążenia niepodległościowe Afrykańczyków i wyraźnie opowiadały się za walką z imperializmem, kolonializmem i rasizmem. Od wczesnych lat 80. XX w., dla większości państw afrykańskich walka o niezależność, sprzeciw wobec rasizmu ustąpiły na rzecz ekonomicznego rozwoju. Między 1956 a 1977 r. Chiny mimo własnej trudnej sytuacji ekonomicznej udzieliły pomocy państwom Afryki w wysokości 2.47 mld USD co równało się 58% zagranicznej pomocy gospodarczej Chin. Istotnym przedsięwzięciem pozostawionym przez Chiny w tym okresie jest wybudowanie liczącej 1860 km linii kolejowej między Zambią a Tanzanią, co stanowiło wielkie wsparcie dla transportu w południowym regionie Afryki. [24]
• utworzenie przez Państwo Środka, Chińsko Afrykańskiego Funduszu Rozwoju z kapitałem rzędu 5 mld USD zaprojektowanego dla wspierania inwestycji w Afryce, w takich dziedzinach jak: rolnictwo, surowce naturalne, parki przemysłowe czy produkcja przemysłowa,
• zaoferowanie państwom afrykańskim preferencyjnych pożyczek w wysokości 3 mld USD w następnych 3 latach,
• umorzenie kredytów krajom najbiedniejszym,
• wysłanie 100 chińskich ekspertów w dziedzinie rolnictwa i utworzenie 10 parków maszynowych w zakresie technologii rolnictwa,
• budowę 10 szpitali oraz 30 ośrodków mających zapobiegać i leczyć malarię wraz z przekazaniem 40 mln USD na walkę z nią,
• budowę 100 szkół na obszarach wiejskich oraz przeszkolenie afrykańskich nauczycieli,
• podwojenie liczby stypendiów do 4 tys. przyznawanych corocznie afrykańskim studentom w Chinach,
• zniesienie taryf celnych dla 440 towarów z krajów najbiedniejszych,
• podwojenie pomocy przeznaczonej na rozwój do 2009 r.
• przeszkolenie 15 tys. afrykańskich specjalistów,
• podpisanie pomiędzy chińskimi i afrykańskimi przedsiębiorstwami porozumień o wartości 1,9 mld USD, dotyczących inwestycji infrastrukturalnych w sektorach telekomunikacyjnym, wydobywczym, ubezpieczeniowym i bankowym. [25]
Ostatni szczyt FOCAC odbył się w Sharm El-Sheikh w listopadzie 2009 r. Premier Web Jiabao zapowiedział na nim pomimo kryzysu dalsze wsparcie dla programów rozwojowych i ekologicznych w Afryce. Najważniejsze postanowienia szczytu to:
• wsparcie przy budowie stu stacji pozyskiwania czystej energii na kontynencie,
• pomoc w budowie afrykańskiego sektora finansowego i przeznaczenie 10 mld USD na preferencyjne pożyczki dla Afryki na lata 2010-12,
• dalsze otwarcie na afrykańskie produkty poprzez zniesienie taryf celnych na 95% produktów z państw najsłabiej rozwiniętych,
• przeszkolenie 2 tys. pracowników rolnych i zwiększenie liczby parków maszynowych w zakresie technologii rolnictwa do 20,
• pogłębienie współpracy w dziedzinie medycyny i ochrony zdrowia poprzez dostarczenie sprzętu medycznego i szczepionek przeciwko malarii oraz przeszkolenie 3 tys. lekarzy i pielęgniarek,
• ściślejsza współpraca między uniwersytetami. [25]
Chińskie stosunki z państwami Afryki ukazują rosnącą współpracę między Pekinem a państwami Południa. Jednym z istotnych aspektów tej współpracy jest chińska pomoc finansowa zorientowana w głównej mierze na pobudzenie rozwoju gospodarczego kontynentu. Jest to przede wszystkim pomoc w formie preferencyjnych pożyczek udzielanych w większości przez Chiński Bank Eksportu i Import (EximBank), grantów oraz rozbudowy infrastruktury. Inwestycje w infrastrukturę a także w rolnictwo i szkolenie miejscowej kadry wzmacniają pozytywny odbiór Chin w Afryce, szczególnie w obliczu ogromnych niedoborów w tych dziedzinach otrzymanych przez państwa afrykańskie w spadku po okresie kolonialnym.
Dyplomacja zdrowia
Chiński model rozwoju
Wymiana kulturowa
Kultura odgrywa bardzo ważną rolę w promowaniu stosunków chińsko-afrykańskich. Od nawiązania stosunków dyplomatycznych w połowie XXI w., Chiny zawarły ponad 65 porozumień o współpracy kulturowej i podpisały ponad 150 planów implementacji tych porozumień. [40]
Od 2003 r. Pekin rozpoczął intensywna promocję Afryki jako cel podróży dla wielu turystów z Chin. Jest to część projektu Państwa Środka mającego na celu zwiększenie ilości chińskich turystów do 100 mln do 2020 r., stając się tym samym państwem z najliczniejszą grupą turystów na świecie. W 2005 r. 110 tys. chińskich turystów odwiedziło ponad 20 państw afrykańskich, co jest dwukrotnym wzrostem w porównaniu z 2004 r.[44]
Badanie opinii publicznej
Wnioski
Intensyfikacja wzajemnych stosunków ma zapewnić również dostęp do surowców mineralnych i produktów rolnych niezbędnych dla ciągłego wysokiego wzrostu gospodarczego Chin. Pomoc zagraniczna, w szczególności finansowanie infrastruktury publicznej, z jednej strony zwiększa moc eksportową bogatych źródeł naturalnych do Chin, z drugiej natomiast podnosi produktywność gospodarek regionu, dzięki czemu mogą zwiększyć swój PKB.
Afryka jest również istotna dla Chin ze względu na cele polityczne. Pierwszy z nich ma wzmocnić polityczny wpływ w państwach rozwijających się, tak aby zwiększyć oddziaływanie Pekinu na arenie międzynarodowej m.in. na Forum ONZ, WTO czy G-20. Afryka reprezentuję ponad 25% państw w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ – relewantna ilość głosów. Poprzez spotkania na najwyższym szczeblu, publiczną dyplomację i soft power Chiny szukają poparcia dla wewnętrznej i zewnętrznej polityki w różnych wyspecjalizowanych organizacjach. Z drugiej strony Chiny dostarczają dużego wsparcia dla państw które są krytykowane przez społeczność międzynarodową szczególnie w związku z łamaniem praw człowieka a chodzi o takie państwa jak Zimbabwe, Sudan czy Erytrea.
Drugi, ma na celu ograniczenie dyplomatycznych relacji z Tajwanem i wzmocnić stanowisko „jednych Chin”. Izolacja dyplomatyczna Tajwanu ma wywrzeć presję odnośnie reunifikacji. Afryka pozostawała jedną z dwóch części świata wraz z Ameryką Łacińską ze znaczną ilością państw utrzymujących stosunki dyplomatyczne z Tajwanem. Aktualnie jedynie 4 państwa utrzymuję relację dyplomatyczne z Tajwanem: Burkina Faso, Gambia, wyspy św. Tomasza i Suazi. W ostatnich latach dzięki zabiegom Pekinu rządy takich państw jak: Senegal (2005), Czad (2006), Malawi (2008), przywróciły kosztem Tajwanu kontakty dyplomatyczne z Chińską Republiką Ludową.
Istotne znaczenie w długoterminowej perspektywie ma również zamysł utworzenia w ciągu dwóch dekad zagranicznych baz wojskowych w takich państwach jak Tanzania, Madagaskar czy Mauritius. Państwa te bowiem mogłyby uzupełnić i rozszerzyć idee tzw. „naszyjnika z pereł” związaną bezpośrednio z konceptem „potęgi morskiej” Alfreda T. Mahana a mającą na celu stworzenie przewagi na Oceanie Indyjskim, kontrolując przy tym Zatokę Adeńską i Cieśninę Malakka.
Bibliografia
[1] Faycal El Alami, Chinese Policy in Africa: Stakes, Strategy and Implications, Strategy Research Project, U.S. Army War College, 15 March 2008, s. 5-6.
[2] John Aberg , Chinese Financial Assistance in Angola, Lund University, Department of Political Science, Spring 2010, s. 1.
[3] World Investment Report 2010, United Nations, New York, June 2010, s. 36.
[4] Jennifer G. Cooke, China’s soft power in Arica, [w:] Carola McGiffert (red.) Chinese Soft Power and Its Implications for the United States. Competition and Cooperation in the Developing World, CSIS, Washington, D.C. March 2009, s. 33.
[5] Benedicte Vibe Christensen, China in Africa A Macroeconomic Perspective, Center for Global Development, 22 December 2010, s. 11.
[6] China's African Policy, FOCAC, January 2006, http://www.focac.org/eng/zfgx/dfzc/ (data wejścia:14.12.2010).
[7] Jennifer G. Cooke, China’s soft power in Arica…, op. cit., s. 32.
[8] Jianbo Luo, Xiaomin Zhang, China’s African Policy and its Soft Power, „AntePodium”, Victoria University of Wellington 2009, s. 3-4.
[9] Ibidem, s. 4-5.
[10] China's Foreign Policy and "Soft Power" in South America, Asia and Africa, CRS Study for Committee on Foreign Relations United States Senate, Washington, D.C. 2008, s. 108-110; Jianbo Luo, Xiaomin Zhang, op. cit., s. 8-9.
[11] Jennifer G. Cooke, China’s Soft Power in Africa…, op. cit., s. 33.
[12] David Shinn, Joshua Eisenman, Responding to China in Africa, American Foreign Policy Council, June 2008, s. 2-3.
[13] Yin He, China’s Changing Policy on UN Peacekeeping Operations, Institute for Security and Development Policy, „Asia Paper”, July 2007, s. 16-22.
[14] Bates Gill, Chin-Hao Huang, China’s expanding role in peacekeeping. Prospects and Policy Implications, „SIPRI Policy Paper”, No. 25, November 2009, s. 1-6.
[15] United Nations Peacekeeping, Troop and Police Contributors, http://www.un.org/en/peacekeeping/contributors/2010/aug10_3.pdf (data wejścia: 03.01.2011); United Nations Peacekeeping, Past Operations, http://www.un.org/en/peacekeeping/pastops.shtml (data wejścia: 3.01.2011).
[16] Xulio Ríos, China and the United Nations peace missions, FRIDE, 9 October 2008, www.fride.org/.../509/china-and-the-united-nations-peace-missions (data wejścia: 12.11.2010).
[17] Bates Gill, Chin-Hao Huang, China’s expanding role…, op. cit., s. 23.
[18] Ibidem, s. 15-16.
[19] Benedicte Vibe Christensen, op. cit., s. 3-4.
[20] Ibidem, s. 4.
[21] Vivien Foster i inni, Building Bridges: China’s Growing Role as Infrastructure Financier for Sub-Saharan Africa, World Bank, 10 July 2008, s. 6.
[22] Benedicte Vibe Christensen, op. cit., s. 9.
[23] Loro Horta, China Building Africa’s Economic Infrastructure: SEZs and Railroads, „China Brief”, The Jamestown Foundation, Volume 10, Issue 15, 22 July 2010, s. 9.
[24] Jianbo Luo, Xiaomin Zhang, op. cit., s. 2-5.
[25] Bates Gill, Chin-hao Huang, J. Stephen Morrison, China’s Expanding Role In Africa. Implications for the United States, CSIS, Washington, D.C. 2007, s. 9-10.
[26] Benedicte Vibe Christensen, op. cit., s. 12.
[27] Vivien Foster i inni, op. cit., s. 3-4.
[28] Loro Horta, op. cit., s. 10.
[29] Harry G. Broadman, Africa’s Silk Road: China and India’s New Economic Frontier, World Bank, 2007, s. 274-275.
[30] Benedicte Vibe Christensen, op. cit., s. 4-8.
[31] Wenran Jiang, Chinese Inroads in DR Congo: a Chinese “Marshall Plan” or business?, „China Brief”, The Jamestown Foundation, Volume 5, Issue 1, 12 January 2009, s. 9-10.
[32] Chiny pożyczą Ghanie 13 mld dol. za dostęp do złóż ropy, „Gazeta Wyborcza”, http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,8426824,Chiny_pozycza_Ghanie_13_mld_dol__za_dostep_do_zloz.html (data wejścia: 03.03.2011).
[33] China praised for African links, BBC News Africa, 11.10.2009, http://news.bbc.co.uk/2/hi/africa/8301826.stm (data wejścia: 13.01.2011).
[34] China's Foreign Policy and "Soft Power"…, op. cit., s. 115.
[35] Drew Thompson, China’s Soft Power in Africa: From the “Beijng Concensus” to Health Diplomacy, „China Brief”, The Jamestown Foundation, Volume 5, Issue 21, 13 October 2005, http://www.jamestown.org/programs/chinabrief/single/?tx_ttnews[tt_news]=3901&tx_ttnews[backPid]=195&no_cache=1 (data wejścia: 17.11.2009).
[36] Jennifer G. Cooke, U.S. and Chinese Engagement in Africa. Prospects for Improving U.S.-China-Africa Cooperation, CSIS, Washington, D.C. June 2008, s. 7.
[37] Ibidem, s. 8.
[38] Jianbo Luo, Xiaomin Zhang, op. cit., s. 6-7.
[39] Ibidem, s. 8-12.
[40] Jianbo Luo, Xiaomin Zhang, op. cit., s. 5.
[41] Cultural exchange plays important role in China-Africa relationship, „People’s Daily Online”, 5 November 2009, http://english.people.com.cn/90001/90782/90873/6804545.html (data wejścia: 09.11.2010).
[42] Ibidem.
[43] Ibidem.
[44] Bates Gill, Chin-hao Huang, J. Stephen Morrison, China’s Expanding Role…, op. cit. s. 9.
[45] Li Anshan, China’s New Policy toward Africa, [w:] Robert I. Rotberg (red.), China into Africa. Trade, aid and influence, Brookings Institution Press, Washington, D.C. 2008, s. 29-30.
[46] Helmut Asche, Margot Schüller, China’s Engagement in Africa – Opportunities and Risks for Development, Africa Department, Economic Affairs, December 2007, s. 43-44.; China has educational exchanges with over 50 African countries, FOCAC, 18.10.2006, http://www.focac.org/eng/zfgx/rwjl/t404110.htm (data wejścia: 13.11.2010).
[47] Confucius Institutes Online, Confucius Institutes in Africa, http://college.chinese.cn/en/node_3821.htm (data wejścia: 14.11.2010).
[48] Global Unease With Major World Powers, Pew Global Attitudes Project, Pew Research Center, Washington, D.C. 27.06.2007, s. 39-44, http://pewglobal.org/reports/display.php?ReportID=256 (data wejścia: 14.11.2010).