Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Unia Europejska Znaczenie Ukrainy dla Unii Europejskiej

Znaczenie Ukrainy dla Unii Europejskiej


03 luty 2014
A A A

Geopolityczne położenie Ukrainy określa jej rolę na arenie międzynarodowej. Z punktu widzenia Federacji Rosyjskiej wpływy na tym regionie odgrywają kluczową rolę dla zapewnienia sobie pozycji i bezpieczeństwa. Obserwując działania Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych można wywnioskować, że Ukraina nie jest dla nich tak istotna.  

Przebieg obecnego kryzysu na Majdanie nie można określić mianem rewolucji jak to miało miejsce w przypadku Pomarańczowej Rewolucji, której impulsem stały się sfałszowane wybory. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją zgoła odmienna, impulsem działań było nie podpisanie umowy stowarzyszeniowej przez prezydenta Janukowycza. Społeczeństwo w sposób radykalny opowiedziało się za integracją z UE jednak władza skłania się ku opcji rosyjskiej - dlaczego? W pierwszej kolejności należy wymienić interesy gospodarcze prowadzone przez oligarchów i najwyższe kręgi władzy. Obecny kryzys na Ukrainie nie jest tylko grą o wolność i pluralizm waży się tam przyszłość interesów geostrategicznych jej największego sąsiada - Rosji. W tym kontekście impotencja działań europejskich jest tym bardziej wątpliwa. Utrzymanie wpływów rosyjskich na Ukrainie jest warunkiem sine que non dominacji energetycznej Rosji na kontynencie europejskim oraz kluczowym elementem w polityce bezpieczeństwa wschodniej flanki granic Federacji Rosyjskiej. Ponadto kolejnym elementem, ważności Ukrainy dla Moskwy, jest fakt, że na jej terytorium Kreml posiada dwa rosyjskie porty, w Odessie oraz w Sewastopolu, które gwarantują im utrzymanie wpływów na Morzu Czarnym.

Przyglądając się dokładnie arenie międzynarodowej, możemy słusznie wywnioskować, że Ukraina jest tylko pionkiem w rozgrywkach między wielkimi graczami, gdzie liczą się tylko ich interesy. Czy osłabiona Unia Europejska, jest zainteresowana przyłączeniem Ukrainy do swojej organizacji, kiedy sama boryka się z poważnymi problemami gospodarczymi? Kijów nie poprawi złej koniunktury Unii Europejskiej, jedynie może doprowadzić do jej pogorszenia. Na Ukrainie niezbędne są inwestycję, wprowadzenie programów wyrównujących różnice oraz przede wszystkim utworzenie infrastruktury. Unia Europejska z pozoru traci na wiarygodności i atrakcyjności, nie dopasowując swej oferty do realiów jakie panują na Wschodzie zapowiadając, że jej pomoc uzależniona od podjęcia działań władz Ukraińskich, w zakresie reform chociażby gospodarczych.

Poniedziałkowe wystąpienie rzeczniczki szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, które było enigmatyczną zapowiedzią pomocy Ukrainie, nie zawiera żadnych szczegółów. Przedstawicielka struktur europejskich przypomniała, że UE chcąc wyjść naprzeciw problemom Kijowa zaproponowała wsparcie finansowe w wysokości 60 mln euro. Kijów jednak uznała tę ofertę za niewystarczająca i skorzystał z propozycji Moskwy, która zaproponowała pożyczkę w wysokości 15 mld dolarów oraz obniżkę cen gazu. Przedstawiciele unijni w tym szef Komisji Europejskiej Jose Barroso dla którego jest najważniejsze zatrzymanie przemocy na Ukrainie oraz rozpoczęcie realnego dialogu nie mają opracowanej żadnej strategii dotyczącej wprowadzenia Ukrainy w Zachodnie struktury, a może właśnie to jest ich najlepszą rozgrywką taktyczną, w której Bruksela unikając drogi wprowadzenia Ukrainy do programów unijnych pozbawia się zagrożenie związanego z osłabieniem Unii Europejskiej, która boryka się z poważnymi problemami gospodarczymi oraz przy okazji omija konfrontacji z Federacją Rosyjską, dla której wpływy na Ukrainie są bardzo ważne.

W moim przekonaniu przyszłość Ukrainy zależy tylko od niej samej. W społeczeństwie ukraińskim, musi się zmienić  sposób myślenia. Społeczeństwo najpierw powinno działać podejmując kroki, które poprawią sytuacje gospodarczą i polityczną w ich kraju. Nie poprzez tworzone protesty, ale przez konsekwencję i ciężką pracę. Nie zapominajmy o tym, że Wiktor Janukowycz jest prezydentem wybranym w wolnych wyborach i reprezentuje społeczeństwo ukraińskie, a początkowa akcja protestu wobec decyzji prezydenta była tylko reakcją studentów, którzy upatrują w Unii Europejskiej swoją przyszłość. Dzisiaj mamy doczynienia z organizowaniem się grup politycznych, których głównym celem jest osiągnięcie jak największych korzyści dla siebie nie bacząc na skutki. Wzmocnienie Ukrainy od środka może spowodować, że Ukraina stanie się atrakcyjna dla innych regionów szczególnie dla Unii Europejskiej i jej członków.