Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Irlandzka lewica marzy o władzy
Jaką historię napisze japońska Thatcher?
Czeski raj dla populistów
Odwiedź nasze media społecznościowe

Kalendarz wydarzeń

Poprzedni miesiąc Listopad 2025 Następny miesiąc
P W Ś C Pt S N
week 44 1 2
week 45 3 4 5 6 7 8 9
week 46 10 11 12 13 14 15 16
week 47 17 18 19 20 21 22 23
week 48 24 25 26 27 28 29 30

Strefa wiedzy

zdjecie_aktualnosci
Irlandzka lewica marzy o realnej władzy
Wybór Catherine Connolly na prezydent Irlandii wywołał spore zainteresowanie światowych mediów, bo jest ona krytykiem militaryzacji Unii Europejskiej. Dla irlandzkiej lew...
zdjecie_aktualnosci
Jaką historię napisze japońska Thatcher?
Nowa szefowa konserwatystów Sanae Takaichi najprawdopodobniej jako pierwsza kobieta obejmie funkcję premiera Japonii. Być może tylko w ten sposób zapisze się na kartach h...
zdjecie_aktualnosci
Szpitale zamiast stadionów. Generacja Z przej...
Ubiegłotygodniowe protesty w Królestwie Maroka wymykały się pod kontroli tamtejszych służb bezpieczeństwa. To znak, że władze w Rabacie muszą znaleźć skuteczną odpowiedź ...
zdjecie_aktualnosci
Czeski raj dla populistów
Czeskie wybory parlamentarne zgodnie z przewidywaniami zakończyły się zwycięstwem ruchu byłego premiera Andreja Babisza. Relatywnie dobrze poradziły sobie ugrupowania ant...
zdjecie_aktualnosci
Czas brytyjskich radykałów
Nie tylko prawicowe ReformUK chce być beneficjentem zmęczenia brytyjskich wyborców Partią Pracy i Partią Konserwatywną. W Wielkiej Brytanii o poparcie rozczarowanych doty...
zdjecie_aktualnosci
Ion Iliescu – zamachowiec i ojciec transforma...
Śmierć pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta Rumunii Iona Iliescu wywołała duże emocje. Dla lewicowej części tamtejszej sceny politycznej pozostaje on ojcem tran...
zdjecie_aktualnosci
Laburzystowska skrajna prawica
Bez ograniczenia imigracji Wielka Brytania stanie się „wyspą obcych”. To nie słowa liderów skrajnej prawicy, ale laburzystowskiego premiera Keira Starmera. Część politykó...
zdjecie_aktualnosci
Postać filmowa. Zmarł najbiedniejszy prezyden...
José Mujica zaskarbił sobie sympatię ludzi z powodu swojego skromnego życia. Życiorys zmarłego we wtorek „najbiedniejszego prezydenta świata” był jednak o wiele bogatszy,...
zdjecie_aktualnosci
Charyzmatyczne obciążenie węgierskiej lewicy ...
Ferenc Gyurcsány przez lata był niekwestionowanym liderem węgierskiej lewicy. Zarazem to jego polityka doprowadziła do przejęcia władzy przez prawicowy Fidesz, a on sam s...
zdjecie_aktualnosci
Umowne sukcesy brytyjskiego rządu
„Sukces” to chyba najczęściej wypowiadane w mijającym tygodniu słowo przez członków rządu Wielkiej Brytanii. W ten sposób opisywano podpisane umowy handlowe ze Stanami Zj...
zdjecie_aktualnosci
Australijczycy wybrali lewicową stabilizację...
Antohny Albanese jest pierwszym premierem Australii od ponad dwudziestu lat, któremu udało się zachować stanowisko szefa rządu. Wybory federalne były z kolei absolutną ka...
zdjecie_aktualnosci
Establishment znowu przegrał z rumuńskimi nac...
Unieważnienie ubiegłorocznych wyborów prezydenckich w Rumunii nie zmieniło preferencji wyborców. Ponownie zagłosowali oni na kandydata nacjonalistów, a przeciwnicy establ...

Chile/ Potężne wstrząsy w północno-zachodniej części kraju


14 listopad 2007
A A A

Trzęsieni ziemi o sile 7,7-7,8 w skali Richtera nawiedziło we wtorek (14.11) o 15:43 czasu GMT północno-zachodnie tereny Chile. Uderzenie skupiło się na wsi Quillahua, okolo 100 km na północny zachód od miasta Calama na pustyni Atacama (prowincja El Loa, region Antofagasta). Epicentrum znajdowało się ok. 160 km od stolicy wspomnianego regionu, miasta Antofagasta. Wstrząsy trwały ok. 40 sekund.
Kataklizm dotknął też inne prowincje, w tym spoza regionu Antofagasta. Łącznie dał się we znaki mieszkańcom sześciu jednostek terytorialnych: od regionu Valparaiso w centrum kraju, po najbardziej wysunięty na północ chilijski region Arica-Parinacota (obszary graniczące z Boliwią). Najbardziej odczuwalne wstrząsy były jednak w regionie Antofagasta.

Właśnie tam, w nadmorskiej miejscowości Tocopilla odnotowano wstrząsy o najwięszkej intensywności (przyspieszeniu drgań gruntu). W dwunastostopniowej skali Mercallego sięgnęły one wartości VIII, co przekłada się na m.in. rozległe zniszczenia czy powstawanie szczelin w ziemi. Znajdujące się w tzw. ognistym pierścieniu Pacyfiku zachodnie wybrzeża Ameryki Południowej to teren o wzmożonej aktywności sejsmicznej. W tym regionie ścierają się dwie płyty tektoniczne - Nazca oraz południowoamerykańska.

O dotkliwości katastrofy mogą świadczyć relacje jej uczestników. Andrea Riveros, pracownica lokalnego hotelu w Calama, wspomina "podziemny hałas". Pracownik innego hotelu porównał go do "unoszącej się wyspy".

Mimo odległości przekraczającej 1200km, wstrząsy dały się odczuć nawet w stolicy kraju, Santiago de Chile. Także w krajach ościennych wpłynęły one na życie ludności. W boliwijskiej stolicy La Paz dokonano ewakuacji. Nie stwierdzono jednak żadnych szkód.

Podobnie jak Boliwia, także Peru otrzymało alert w związku z trzęsieniem ziemi. Nadmorski sąsiad Chile został poinformowany o groźbie fali zalewowej.

Pacyficzne Centrum ds. Ostrzeżeń przed Tsunami (Pacific Tsunami Warning Centre) na Hawajach przestrzegło przed możliwością "wywołania niszczycielskiego tsunami" i zaleciło podjęcie przez lokalne władze "adekwatnych dzialań".

Chile uznało obawy PTWC za bezpodstawne. Rzecznik prezydenta wyjaśnił, że "jest to nieprawdopodobne, gdyż epicentrum znajdowało się na lądzie". Chilijskie Narodowe Biuro ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (Oficina Nacional de Emergencia) również obwieściło, że wstrząsy nie "spełniają warunków koniecznych do wywołania tsunami".

Władze wszystkich szczebli podjęły działania, które na poziomie ogólnokrajowym koordynuje Komitet Działań w Sytuacjach Nadzwyczajnych przy Biurze. Ma on usprawniać organizowanie pomocy, a w pierwszej kolejności oszacować straty w infrastrukturze oraz określić, w jakim stopniu ucierpieli mieszkańcy. W skład Komitetu wchodzą m.in. przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Czerwonego Krzyża, Obrony Cywilnej i - jako że część miast utraciła łączność telefoniczną - Podsekretariatu Telekomunikacji.

Na podstawie: bbc.co.uk, onemi.org.cl