Chiński premier w czasie wizyty w Europie umyślnie pominie Francję

• chiny
• dalajlama
• davos
• francja
• jiang yu
• nicolas sarkozy
• światowe forum gospodarcze
• wen jiabao
• _azjanews

Wen Jiabao rozpocznie we wtorek (27.01) wizytę w Europie, której głównym celem będzie omówienie wspólnych działań wobec kryzysu finansowego. W planie podróży nie ma Francji, co jest odwetem za grudniowe spotkanie prezydenta Sarkozy’ego z Dalajlamą. W trakcie prawie tygodniowej podróży chiński premier odwiedzi Niemcy, Wielką Brytanię i Hiszpanię. Wen przybędzie także do Brukseli oraz do Davos, gdzie weźmie udział w Światowym Forum Gospodarczym.

Głównym tematem rozmów będzie globalny kryzys i możliwość wspólnego podjęcia działań, których celem byłoby złagodzenie jego skutków. Chińskie władze liczą również na polepszenie napiętych ostatnio relacji między Unią Europejską a Chinami.

Pogorszenie stosunków zostało spowodowane przez krytyczną ocenę chińskich działań wobec Tybetu, a także spotkanie francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego z Dalajlamą, do którego doszło na początku grudnia w Gdańsku. W proteście chińskie władze odwołały XI szczyt Chiny-UE w Lyonie, którego głównym tematem miał być właśnie kryzys gospodarczy.

Obecnie Pekin stara się załagodzić sytuację. „Mamy nadzieję, że ta wizyta pomoże zwiększyć zaufanie wspólnoty międzynarodowej do Chin oraz pomoże podjąć wspólne działania wobec kryzysu finansowego” stwierdził rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Jiang Yu. Podkreślił również, że Chiny zawsze bardzo wysoko ceniły związki z Unią Europejską i nie zmieniły swojej polityki tworzenia strategicznego partnerstwa z UE.

Zapowiadana odwilż nie obejmuje jednak Francji i prezydenta Sarkozy’ego, na którym skupiła się krytyka Pekinu. Z tego powodu Wen pominie w trakcie swojej wizyty francuską stolicę. Jiang wyjaśnił, że „nie jest to odpowiedni czas, aby chińscy przywódcy przyjeżdżali do Paryża”. Dodał, że taka sytuacja utrzyma się do momentu, aż francuskie władze nie zmienią swojego podejścia wobec kwestii Tybetu.

Na podstawie: news.bbc.co.uk, chinadaily.com.cn