Chińskie władze będą regulować grupowe zwolnienia

• bezrobocie
• chiny
• kryzys gospodarczy
• _gospodarka
• _kryzys

Firmy położone w dwóch chińskich prowincjach, Shandong i Hubei, chcąc zwolnić więcej niż 40 pracowników, będą musiały uzyskać zezwolenie od władz. To jedno z działań podjętych w ostatnich tygodniach, których celem jest spowolnienie tempa wzrostu bezrobocia. Inne pomysły dotyczą obowiązku zgłaszania grupowych zwolnień z co najmniej miesięcznym wyprzedzeniem. Pekin polecił również państwowym przedsiębiorstwom, aby raczej zmniejszały wynagrodzenia, niż pozbywały się pracowników. „Środki te mogą pomóc w zachowaniu stabilności społecznej, co obecnie jest ważniejsze od wzrostu gospodarczego” powiedział jeden z przedstawicieli rządu.

Z powodu światowego kryzysu, który zmniejszył globalny popyt na chiński eksport, wiele firm zmuszonych jest do przeprowadzania zwolnień. W ostatnich miesiącach redukcje osiągnęły taką skalę, że władze w Pekinie obawiają się, że może to spowodować antyrządowe wystąpienia, które zagrożą stabilności kraju.

Tylko w prowincji Shandong od początku roku pracę straciło 680 tys. osób. W południowej prowincji Guandong dziesiątki tysięcy firm zostało zamkniętych zmuszając ich pracowników, którzy przybyli z centralnej i zachodniej części kraju, do powrotu do domów.

Nie jest pewne czy biurokratyczne przeszkody powstrzymają pracodawców przed dalszymi zwolnieniami. Jedyną alternatywą jest drastyczne zmniejszanie płac. Według doniesień jedna z fabryk w prowincji Guandong zmniejszyła wynagrodzenie swoim pracownikom aż o 75 proc. Ta droga może jednak nie wystarczyć, a chińscy przedsiębiorcy będą zmuszeni do zwolnień.

Zdaniem szefa jednej z fabryk w prowincji Shandong, zamówienia spadły tak bardzo, że dla części z jego pracowników nie ma zajęć. „Myślałem o pozbyciu się niektórych z nich, aby zmniejszyć koszty. Jeśli jednak rząd nie zgadza się na zwolnienia, co mogę innego zrobić. Nie mogę pozwolić sobie na płacenie im wszystkim” twierdzi.

Tempo chińskiego wzrostu spadło w III kwartale do 9 proc., czyli najniższego poziomu od pięciu lat. Według części ekspertów, tempo wzrostu eksportu, jednego z głównych silników napędzających chińską gospodarkę, może w najbliższych miesiącach spaść do zera. W październiku produkcja przemysłowa Chin zwiększyła się jedynie o 8,2 proc.

Na podstawie: chinadaily.com.cn, news.bbc.co.uk