Chiny: eksport spadł po raz pierwszy od siedmiu lat
Chiński eksport zmniejszył się w listopadzie o 2,2 proc. w ujęciu rocznym i wyniósł 115 mld dol. To pierwsza taka sytuacja od czerwca 2001 roku, kiedy chińska gospodarka odczuwała skutki pęknięcia bańki internetowej. W ujęciu miesięcznym spadek wyniósł aż 10,4 proc. Pomimo tego niespodziewanie słabego wyniku, Chiny zanotowały najwyższą w historii miesięczną nadwyżkę handlową wynoszącą 40,1 mld dol. To dlatego, że jeszcze większemu spadkowi uległ import – prawie o 18 proc. w ujęciu rocznym.
„Spadki pokazują, że kryzys finansowy nie tylko osłabił kraje Unii Europejskiej i Stany Zjednoczone, ale zagraża także chińskiej gospodarce” stwierdził Zhuang Jian, ekonomista Azjatyckiego Banku Rozwoju. Jego zdaniem spadek eksportu spowodowany jest zmniejszeniem popytu na chińskie towary, natomiast gwałtowne zmniejszenie importu wynika z ograniczenia przywozu surowców i komponentów przetwarzanych przez sektor eksportowy. Nie jest również wykluczone, że w obawie przed kryzysem chińscy konsumenci postanowili ograniczyć wydatki.
„To dopiero początek. Eksport i import będą zmniejszać się w kolejnych miesiącach, być może aż do czerwca przyszłego roku” stwierdził Zhang Shiyuan z Southwest Securities w Pekinie. Zdaniem analityka JP Morgan Jinga Ulricha „chiński sektor eksportowy zacznie wchodzić w fazę stabilizacji dopiero wówczas, gdy sytuacja światowej gospodarki ulegnie poprawie”.
Tymczasem ze względu na malejąca liczbę pasażerów w ruchu lotniczym chińskie władze wezwały lokalnych przewoźników do opóźnienia lub wręcz wycofania się z przyszłorocznych zamówień na nowe samoloty. Może to pogorszyć sytuację globalnych gigantów lotniczych – Boeinga i Airbusa, którzy liczyli, że malejący popyt w krajach zachodnich uda się zastąpić zamówieniami z krajów rozwijających się, w tym z Chin.
W przedstawionym w ubiegłym tygodniu raporcie, chiński think tank CASS oszacował, że Chiny mają duże szanse, aby w przyszłym roku osiągnąć co najmniej 9-proc. wzrost gospodarczy. Prognozy te są jednak znacznie bardziej optymistyczne niż szacunki wielu międzynarodowych organizacji.
Zdaniem Banku Światowego przyszłoroczny wzrost wyniesie jedynie 7,5 proc., czyli najmniej od 1990 roku. OECD szacuje, że będzie to 8 proc., natomiast Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje 8,5 proc. Natomiast chiński rząd ostrzegł, że tempo wzrostu może spaść nawet do 7 proc.
Na podstawie: chinadaily.com.cn, bloomberg.com