Chiny wprowadzają obowiązkowe oprogramowanie filtrujące internet

Stworzenie oprogramowania kosztowało 6,1 mln dol. Zostało ono stworzone przez firmę Jinhui Computer System Engineering. Jej szef Zhang Chenmin przekonywał, że program nie będzie w stanie śledzić działań użytkowników komputerów, a jedynie filtrował treści przeglądanych przez nich stron.
Jednak zdaniem krytyków nowe regulacje oznaczają wprowadzenie jeszcze dokładniejszej cenzury nazywanej często Internetowym Wielkim Murem. Ma ona uniemożliwić docieranie do wrażliwych politycznie informacji oraz dostęp do nie mających przyzwolenia władz stron (m.in. witryny serwisu BBC, Youtube, Amnesty International czy popularnego serwisu blogowego Bullog).
Chińskie władze regularnie odcinają dostęp do niepożądanych stron. W ostatnim tygodniu, z powodu przypadającej w ubiegły czwartek 20. rocznicy wydarzeń na placu Tiananmen zacieśniono kontrolę internetu, blokując strony, które mogłyby posłużyć do organizowania się potencjalnych demonstrantów. Zablokowany został m.in. serwis Twitter, konta pocztowe Hotmail oraz serwis fotograficzny Flickr.
Na podstawie: chinadaily.com.cn, news.bbc.co.uk