EXPO odwiedza o połowę mniej chętnych niż zakładano
- IAR
Władze Szanghaju dementują doniesienia dotyczące przymusowego odwiedzenia terenów EXPO przez uczniów i studentów. Od rozpoczęcia najbardziej ekstrawaganckiego EXPO w historii tereny wystawowe w Szanghaju odwiedza "zaledwie" około 200 tysięcy osób dziennie. To prawie o połowę mniej niż zakładali organizatorzy.
W Szanghaju pojawiły się informacje, że wszyscy uczniowie szkół podstawowych i średnich oraz studenci z szanghajskich uniwersytetów zobowiązani są przynajmniej dwukrotnie odwiedzić EXPO na własny koszt. Lokalne władze zdementowały te informacje. Potwierdzono jednak, że do szkół rozesłano okólnik zachęcający dyrektorów do organizowania wycieczek, dzięki którym uczniowie będą mieli szansę "doświadczyć uroku EXPO".
Według prognoz, Wystawę Światową do końca października ma odwiedzić co najmniej 70 milonów osób. Chińskie media spekulowały, że liczba odwiedzających może przekroczyć nawet 100 milionów.
Tymczasem EXPO nie cieszy się wśród Chińczyków tak wielką popularnością, jak optymistycznie zakładały to władze. Bilety na EXPO, które kosztują 160 juanów (około 80 złotych) są zbyt drogie jak na możliwości finansowe przeciętnego mieszkańca Państwa Środka.
W mediach trwa ożywiona dyskusja w jaki sposób zachęcić Chińczyków do odwiedzenia terenów wystawowych, a bilety na EXPO sprzedawane są już nawet w sklepach spożywczych.