Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Indie obawiają się chińskich szpiegów przybywających z Tybetu

Indie obawiają się chińskich szpiegów przybywających z Tybetu


23 luty 2010
A A A

Wzrastająca liczba turystów z Tybetu, którzy przyjeżdżają do Indii przez Nepal budzi zaniepokojenie indyjskich służb wywiadowczych. Ich przedstawiciele zaczynają podejrzewać, że udając turystów do Indii mogą przyjeżdżać z Tybetu chińscy szpiedzy.

ImageSzczególne zaniepokojenie indyjskich władz bezpieczeństwa budzą odwiedziny turystów z Tybetu w obozach dla uchodźców tybetańskich rozmieszczonych w całych Indiach. Władze indyjskie obawiają się, że z Tybetu, pod pretekstem turystycznych odwiedzin, przyjeżdżają agenci, których zadaniem jest inwigilacja tybetańskiej diaspory na wychodźstwie.

Turyści z Tybetu są dla przeciętnego Hindusa Tybetańczykami, choć wcale tak nie musi być, ponieważ - jak twierdzą indyjskie władze - trudno odróżnić Tybetańczyka od Chińczyka. Szczególną podejrzliwość indyjskiego wywiadu wzbudza fakt, iż turyści z Tybetu legalnie przekraczają granicę chińsko-nepalską i mają legalne dokumenty podróży.

Do tej pory Chiny ograniczały możliwości podróżowania Tybetańczykom, a ci którzy dostawali się do Indii, by wysłuchać nauczania Dalajlamy oraz spotkać się z tybetańskimi wychodźcami, przekraczali himalajską granicę nielegalnie.

W Indiach przebywa ponad sto tysięcy uchodźców tybetańskich, którzy nie godząc się z chińską dominacją w Tybecie uciekli z ojczyzny.