Japonia w recesji
Japońska gospodarka skurczyła się w III kwartale o 0,1 proc. Tym samym kraj ten po raz pierwszy od 2001 roku znalazł się w recesji. Główną przyczyną rosnących trudności Japonii jest globalne spowolnienie, które zmniejszyło popyt na japoński eksport. Dotyczy to również takich gigantów jak Toyota czy Canon, które zmuszone są do zmniejszania prognoz zysków oraz cięć w inwestycjach.
Definicja recesji zakłada sytuację, w której gospodarka kurczy się co najmniej przez dwa kolejne kwartały. W trakcie trzech miesięcy pomiędzy kwietniem a czerwcem druga największa gospodarka świata zmniejszyła się o 0,9 proc.
„Spadkowy trend będzie utrzymywał się tak długo, jak spowolnienie pozostanie problemem globalnym” stwierdził japoński minister finansów, Kaoru Yosano. W zeszłym tygodniu w recesji oficjalnie znalazła się strefa euro, a w najbliższym czasie najprawdopodobniej czeka to również Stany Zjednoczone.
„Musimy pamiętać, że warunki gospodarcze wciąż mogą się pogorszyć, jeśli amerykański i europejski kryzys finansowy ulegnie pogłębieniu, a giełdy i wymiana handlowa nadal będą podlegać tak znacznym wahaniom” dodał Yosano. Tokio ma najniższe stopy procentowe spośród 20 największych gospodarek świata, a dług publiczny przekracza 180 proc. PKB, co znacznie zmniejsza możliwości rządu dotyczące stymulacji wzrostu.
Pomimo złych wieści z gospodarki główny indeks tokijskiej giełdy Nikkei 225 wzrósł w poniedziałek o 0,7 proc. Na otwarcie sesji zmniejszył się on o 2,9 proc. jednak później stopniowo odrabiał straty dzięki inwestorom kupującym akcje m.in. firm farmaceutycznych, które są mniej wrażliwe na zachodzące spowolnienie. Od początku roku Nikkei stracił aż 43 proc. wartości.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, bloomerg.com