Na Sri Lance odbywają się przedterminowe wybory prezydenckie
-
IAR
Na Sri Lance odbywają się przedterminowe wybory prezydenckie. O fotel prezydencki rywalizuje dwudziestu dwóch kandydatów, ale jedyni liczący się to dotychczasowy prezydent Mahinda Rajapaksa oraz były dowódca lankijskiej armii generał Sarath Fonseka.

Obaj najpoważniejsi kandydaci uważani są za twórców zwycięstwa w wieloletniej wojnie sił rządowych z tamilskimi rebeliantami, która zakończyła się w ubiegłym roku rozgromieniem separatystów. Obaj też byli oskarżani przez wspólnotę międzynarodową o dopuszczenie do dokonywania zbrodni wojennych na cywilnej ludności tamilskiej w trakcie działań wojennych.
Dwaj rywalizujący ze sobą politycy zapowiadają wzmocnienie demokracji, ale poparcie demokratycznej opozycji uzyskał w kampanii wyborczej generał Fonseka. Były dowódca armii zapowiada, że będzie dbał o prawa mniejszości narodowych, w tym także Tamilów, którzy stanowią około dwunastu procent ludności kraju.
Przedwyborcze sondaże wskazują jednak na nieznaczną przewagę Mahindy Rajapaksy nad Fonseką. Komentatorzy podkreślają, iż o wyniku wyborów może zdecydować mniejszość tamilska, ponieważ głosy Syngalezów, stanowiących większość mieszkańców wyspy rozłożą się równomiernie pomiędzy dwóch najpoważniejszych kandydatów.