Pakistańscy chrześcijanie protestują przeciwko przemocy
- IAR
W Lahore, stolicy pakistańskiej prowincji Pendżab, a także w kilku innych miastach tego regionu odbyły się marsze protestacyjne chrześcijan. Powodem demonstracji była śmierć w areszcie policyjnym młodego katolika oskarżonego o znieważenie Koranu.
Młody mieszkaniec Pendżabu został znaleziony martwy w celi policyjnego aresztu po tym, gdy został zatrzymany w związku z podejrzeniem o znieważenie Koranu. W Pakistanie znieważenie świętej księgi muzułmanów jest karalne. Policja twierdzi, iż zatrzymany katolik popełnił samobójstwo, ale wierni chrześcijańscy oraz obrońcy praw człowieka z jego rodzinnej osady uważają, że został zamordowany w trakcie śledztwa. Podkreślają jednocześnie, iż oskarżenie o profanację Koranu zostało sfabrykowane przez ekstremistów islamskich, którzy przed kilkoma dniami podpalili w Pendżabie kościół katolicki.
Napięcia pomiędzy chrześcijanami i muzułmanami w Pendżabie zaczęły się kilka tygodni temu, gdy w efekcie plotek o znieważeniu przez chrześcijan Koranu muzułmanie spalili kilkadziesiąt domów należących do chrześcijan oraz zdewastowali kilka obiektów kultu. W czasie pogromu zginęło wówczas kilkanaście osób.
Chrześcijanie byli w tym roku atakowani w Pakistanie siedmiokrotnie. Są w tym kraju religijną mniejszością liczącą niecałe trzy miliony wiernych.