Pakistańscy talibowie twierdzą, że zestrzelili amerykański samolot bezzałogowy
- IAR
Talibowie z Północnego Waziristanu w Pakistanie twierdzą, że zestrzelili amerykański samolot bezzałogowy i są w posiadaniu szczątków maszyny. Pakistańskie władze potwierdzają, iż samolot uległ zniszczeniu.
Według władz pakistańskich przyczyną katastrofy amerykańskiego samolotu bezzałogowego mogła być zarówno awaria, jak i atak talibów. W ostatnim czasie ekstremiści ustawili na opanowanych przez siebie wzgórzach stanowiska wyposażone w broń, z której mogą atakować maszyny bezzałogowe.
Talibowie twierdzą, że mają w swym arsenale działka przeciwlotnicze. W roku 2008 nad obszarem Południowego Waziristanu zniszczono podobny samolot bezzałogowy. Talibowie twierdzili wówczas, że to oni strącili maszynę, ale władze USA informowały, że samolot uległ awarii.
W tym roku Amerykanie nasilili ataki samolotów bezzałogowych na domniemane pozycje talibów na terytorium Pakistanu. Atakowane są zarówno cele w Północnym, jak i Południowym Waziristanie. W atakach przeprowadzonych w ostatnich tygodniach zginęło co najmniej siedemdziesiąt osób, w tym talibowie pochodzenia nie pakistańskiego.
Nasilenie ataków nastąpiło po samobójczym zamachu członka Al-Kaidy na bazę amerykańską w Afganistanie, z której kierowano operacjami bezzałogowców. Zginęło wówczas kilku agentów CIA.