Panasonic zwolni 15 tys. pracowników
Największy na świecie producent elektroniki użytkowej zapowiedział zmniejszenie zatrudnienia o 15 tys. osób oraz zamknięcie 27 fabryk położonych na całym świecie. Wszystko po to, aby zredukować koszty. Japoński koncern spodziewa się, że dzięki tym działaniom uda mu się zmniejszyć wydatki w tym roku o przynajmniej 100 mld jenów (1,12 mld dol.). Zapowiedziane zwolnienia obejmują 5 proc. wszystkich zatrudnionych w firmie i mają zostać przeprowadzone do końca marca 2010 roku. Redukcja zatrudnienia zostanie podzielona po równo na zakłady położone w Japonii oraz w pozostałych częściach świata.
Panasonic zapowiedział również, że w dalszej części roku może zamknąć kolejne zakłady. Łącznie zlikwidowanych może zostać nawet 20 proc. z 230 istniejących fabryk koncernu.
Wyniki producenta elektroniki znacznie pogorszyły się ze względu na szybko umacniającego się jena oraz spadek popytu spowodowany światowym spowolnieniem gospodarczym. Japoński koncern poinformował, że w roku rozliczeniowym kończącym się 31. marca najprawdopodobniej będzie miał stratę netto sięgającą 380 mld jenów (4,24 mld dol.).
Będzie to pierwsza strata od sześciu lat i znacznie przekroczy wcześniejsze szacunki. Rok wcześniej koncern zarobił na czysto 282 mld jenów. „Sprzedaż w III kwartale (październik-grudzień 2008) spadła we wszystkich segmentach naszej działalności. Spodziewamy się, że w tym kwartale sytuacja będzie jeszcze trudniejsza” stwierdził szef koncernu Makoto Uenoyama.
Podobna sytuacja panuje w pozostałych japońskich firmach produkujących sprzęt elektroniczny. W ubiegłym tygodniu NEC zapowiedział zmniejszenie zatrudnienia o 20 tys. osób, a Hitachi o 7 tys. Redukcje nie ominą też Sony – koncern zlikwiduje 16 tys. miejsc pracy i zamknie 5-6 fabryk.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, bloomberg.com