Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Rośnie zatrudnienie w Australii, dobre wyniki Alcoa

Rośnie zatrudnienie w Australii, dobre wyniki Alcoa


08 październik 2009
A A A

 Sample Image

Alcoa, która jako pierwsza spółka z indeksu DJIA podała wyniki finansowe, zaskoczyła pozytywnie. To jednak wiadomości z Australii o wzroście zatrudnienia przyczyniły się do sporych wzrostów notowań głównych indeksów. Dziś w cieniu optymizmu rynków giełdowych decyzje podejmują komitety EBC i Banku Anglii.

Alcoa, producent aluminium, podała, iż zysk na akcję w trzecim kwartale wyniósł 4 centy, wobec oczekiwanej przez rynek straty na poziomie 9c. Choć sezon wyników na dobre rozpocznie się pod koniec przyszłego tygodnia, w USA już teraz trwa spekulacja pod te raporty. Wczoraj pozytywne rekomendacje od amerykańskich analityków dostały m.in. Wells Fargo i Bank of America, rynek oczekuje też dalszej poprawy zysków Goldman Sachsa i JP Morgan. Szczególne znaczenie mogą mieć wyniki Goldmana, gdyż podaje je jako pierwszy z dużych banków (w przyszły czwartek), a inwestorzy pamiętają, jakie wzrosty zapewniły one w dwóch poprzednich kwartałach.

Tym pozytywnym oczekiwaniom zawdzięczamy trzecią kolejną wzrostową sesję w USA, jednak jeszcze większa poprawa nastrojów nastąpiła podczas handlu w Azji. Nieczęsto jakiekolwiek informacje z Australii mają wpływ na globalne rynki, ale w tym tygodniu ma to już miejsce po raz drugi. Najpierw mieliśmy nieoczekiwaną podwyżkę stóp procentowych, teraz okazało się, że w Australii rośnie już zatrudnienie (o ponad 40 tys. w minionym miesiącu) oraz spada stopa bezrobocia (do 5,7%). Oczywiście raport ten nie ma tak dużego ciężaru gatunkowego jak amerykański raport z rynku pracy, jednak inwestorzy mogą traktować Australię jako jaskółkę ożywienia, które za kilka miesięcy będzie bardziej widoczne również w większych gospodarkach. Dzięki temu pozytywnemu raportowi, notowania kontraktów na indeks S&P500 wzrosły w trakcie handlu w Azji do poziomu 1064 pkt. – lokalnego szczytu z 29 września oraz tylko 1% poniżej tegorocznego maksimum (1076 pkt.).

Taki nieoczekiwany wzrost zatrudnienia to także bardzo dobra wiadomość dla notowań dolara australijskiego, który jak pisaliśmy we wtorek, i tak już miał dobre perspektywy. Dzisiejsze dane spowodowały wzrost notowań pary AUDUSD powyżej 0,90 i wydaje się, że w chwili obecnej ma ona otwartą drogę do zeszłorocznego maksimum na poziomie 0,9846. W nocy, względem USD zyskiwał nie tylko dolar australijski. Kolejna większa od oczekiwań nadwyżka na japońskim rachunku bieżącym była kolejnym pretekstem do ataku okolic 88 jenów za dolara (wczoraj pod koniec notowań w Azji mieliśmy kolejne lokalne minimum 87,99). Najwyżej od dwóch tygodni jest też para EURUSD, której brakuje tylko ok. 80 pipsów do tegorocznego maksimum 1,4843.

W dniu dzisiejszym najważniejszymi wydarzeniami będą posiedzenia komitetów EBC i Banku Anglii. Szczególnie w tym drugim przypadku decyzja może mieć bardzo duży wpływ na walutę. Para GBPUSD od ponad dwóch miesięcy znajduje się po presją sprzedających, po tym jak Bank Anglii nieoczekiwanie rozluźnił politykę monetarną, zwiększając skalę interwencji na rynku długu rządowego i zapowiadając możliwość kolejnych podobnych ruchów. Co prawda, para wczoraj wykorzystała umocnienie innych walut wobec dolara oraz wzrosty na rynkach akcji i po raz kolejny odsunęła się od kluczowego wsparcia na poziomie 1,58, jednak ewentualne dalsze poluzowanie polityki monetarnej skutkowałoby niechybnie przełamaniem tego poziomu i zejściem nawet w okolice 1,50. Do odwrócenia trendu potrzebna będzie jasna deklaracja władz banku, iż proces ekspansji został zatrzymany i będzie stopniowo odwracany. W przypadku EBC kluczowa będzie konferencja prezesa Tricheta (godzina 14.30), na której z pewnością będzie pytany on o ewentualne pójście w ślady Banku Australii. W momencie gdy para EURUSD jest blisko maksimów, komentarze szefa EBC mogą być przyczyną większego ruchu na rynku.

Ponadto o godzinie 14.30 podane będą tygodniowe dane z rynku pracy USA (konsensus 543 tys.), zaś o godzinie 12.00 dane o niemieckiej produkcji przemysłowej. Po nieoczekiwanym spadku produkcji w lipcu, rynek oczekuje, iż sierpniu wzrosła ona o 1,5% m/m. Wieczorem czasu nowojorskiego (o 1.00 naszego czasu) zaplanowane jest wystąpienie Bena Bernanke na konferencji Fed.