Szczyt ASEM pod znakiem kryzysu finansowego
Przywódcy państw obradujący na zakończonym w sobotę (25.10) VII szczycie ASEM zaapelowali o jak najszybsze przeprowadzenie poważnej reformy globalnego systemu finansowego. Przemawiający po zakończeniu dwudniowego spotkania chiński premier Wen Jiabao powiedział, że „konieczne jest wprowadzenie większej kontroli systemu finansowego, aby zapewnić bezpieczeństwo w przyszłości”. Omawiane w trakcie spotkania rozwiązania przewidują m.in. większy nadzór nad bankami, wprowadzenie surowszych regulacji dotyczące funduszy hedgingowych oraz nowych zasad dla agencji ratingowych.
Zdaniem chińskiego premiera państwa muszą obecnie podjąć wszelkie możliwe środki, aby zapobiec przeniesieniu się kryzysu finansowego na realną sferę gospodarki. Wen zapowiedział, że Chiny będą opowiadać się za nowymi rozwiązaniami także w trakcie szczytu grupy G20, który odbędzie się 15 listopada w Waszyngtonie.
Przywódcy 43 państw Azji i Europy wezwali również Międzynarodowy Fundusz Walutowy, aby bardziej zaangażował się w pomoc krajom dotkniętym przez kryzys. W końcowym komunikacie stwierdzono, że „MFW musi pełnić kluczową rolę w działaniach wspierających zagrożone kraje, o ile zgłoszą taką potrzebę”.
W piątek chiński prezydent Hu Jintao wezwał do lepszej koordynacji działań podejmowanych przez poszczególne państwa. Jego zdaniem „w tym kluczowym momencie zaufanie jest ważniejsze niż cokolwiek innego. Tylko dzięki niemu oraz skoordynowanym działaniom możemy przezwyciężyć kryzys”.
Hu stwierdził również, że utrzymywanie szybkiego tempa wzrostu gospodarczego Chin, najwyższego spośród głównych gospodarek świata, jest najlepszym sposobem walki z globalnym kryzysem. W III kwartale PKB Chin wzrósł wprawdzie o 9 proc., jednak był to najgorszy wynik od pięciu lat. „Fundamenty chińskiej gospodarki pozostały niezmienione” uspokajał prezydent.
W trakcie szczytu sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon zaapelował o podjęcie działań w celu pomocy krajom rozwijającym się. Na spotkaniu z szefami agencji ONZ, Banku Światowego i IMF stwierdził, że kryzys może mieć bardzo złe skutki dla milionów najbiedniejszych. „Może on zniweczyć skutki podejmowanych w ostatnich latach działań na rzecz zmniejszania ubóstwa i głodu, walki ze zmianami klimatycznymi czy promocji rozwoju” powiedział Ban.
Na podstawie: bloomberg.com, chinadaily.com.cn, news.bbc.co.uk