Tajwan/ Rządząca partia wzywa do referendum
Demokratyczna Partia Postępu uchwaliła w niedzielę (30.09) rezolucję dotyczącą odrębności Tajwanu i Chin oraz wzywającą do przeprowadzenia referendum w sprawie ogłoszenia formalnej suwerenności wyspy. Krok ten spotkał się ze zdecydowaną krytyką władz w Pekinie. Rezolucja została przyjęta po burzliwej debacie w trakcie odbywającego się kongresu rządzącej partii. Wzywa ona do powszechnego stosowania nazwy „Tajwan”, jako lepiej oddającego tożsamość wyspy, przy jednoczesnym zachowaniu formalnego określenia „Republika Chińska”. Opowiada się również za przyjęciem nowej konstytucji, nie podając jednak żadnych konkretnych terminów. „Powszechne referendum powinno być przeprowadzone w stosownym czasie dla podkreślenia pozycji Tajwanu jako suwerennego państwa.” Rezolucja została przyjęta stosunkiem głosów 250 do 73.
Stanowisko DPP zostało skrytykowane przez władze w Pekinie, które w wydanym oświadczeniu podkreśliły, iż „Tajwan jest nierozłączną częścią Chin i nigdy nie był osobnym krajem. Jest to niezmienna prawda uznawana przez społeczność międzynarodową.” Władze chińskie wyraziły nadzieję, iż członkowie DPP określając przyszłe relacje pomiędzy Tajwanem a Chinami będą „brać pod uwagę rozwój wyspy i zapobiegną ryzykownym działaniom separatystów, które mogą doprowadzić do katastrofy”.
Po przeprowadzonej przez prezydenta Chen Shui-biana kampanii popierającej przyjęcie Tajwanu do grona członków Organizacji Narodów Zjednoczonych, uchwała rządzącej partii jest kolejnym krokiem akcentującym niezależność wyspy. Ma to związek z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi, w których kandydat DPP Frank Hsieh, konkurować będzie z Ma Ying-jeou z opozycyjnej Partii Narodowej (Guomindang).
Dążenie do suwerenności ma zapewnić poparcie elektoratu sprzeciwiającego się jakimkolwiek formom połączenia z Chinami. Jednak wydanie rezolucji niezawierającej żadnych konkretnych terminów oznacza delikatne złagodzenie stanowiska rządzących, którzy nie chcą dopuścić do utraty głosów wyborców wystraszonych perspektywą konfrontacji z kontynentem. Polityka ta została skrytykowana przez zdecydowanych zwolenników niepodległości wyspy, czego wyrazem była rezygnacja Yu Shyi-kuna ze stanowiska przewodniczącego DPP, po tym jak odrzucono jego propozycję rezolucji wzywającej do niezwłocznego formalnego ogłoszenia niepodległości.
Na podstawie: iht.com, chinadaily.com.cn