Jerzy Buzek będzie przekonywał Vaclava Klausa do traktatu lizbońskiego
- IAR
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek spotka się jutro w Pradze z prezydentem Czech Vaclavem Klausem.
Polskie Radio dowiedziało się, że rozmowy zaplanowano na 11.00.
Jerzy Buzek to jedyny europejski polityk, którego zgodził się przyjąć czeski prezydent w czasie, gdy przez Unię przetacza się debata o konieczności zakończenia procesu ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. By traktat wszedł w życie potrzeba jeszcze tylko dwóch podpisów - prezydentów Polski i Czech, przy czym eurosceptyczny Vaclav Klaus jest zdeklarowanym przeciwnikiem traktatu i mówił wiele razy, że nie zamierza go podpisywać.
Prezydent Czech nie odbiera nawet telefonów od premiera Szwecji, kierującej teraz pracami Unii Europejskiej. Fredrik Reinfeldt przyznał, że nie udało mu się jeszcze dodzwonić do Vaclava Klausa.
Fakt, że czeski prezydent zgodził się przyjąć Jerzego Buzka, może mieć związek z jego ostrożnymi wypowiedziami. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego mówił bowiem, że "Unia nie powinna naciskać na Vaclava Klausa w sprawie traktatu, bo to byłoby niedemokratyczne i że to jest suwerenna decyzja prezydenta jednego z państw członkowskich". Jerzy Buzek podkreślał natomiast, że jest gotowy rozmawiać o kosztach związanych z opóźnianiem wejścia w życie Traktatu Lizbońskiego.