Liechtenstein przestanie być rajem podatkowym
Liechtenstein podpisał we wtorek (11.08) umowę z Wielką Brytanią, która zobowiązuje księstwo do likwidacji w ciągu pięciu lat wszystkich tajnych kont bankowych należących do obywateli brytyjskich. Porozumienie będzie wzorem dla umów, które chcą zawrzeć z Liechtensteinem inne kraje Europy. "Liechtenstein istnieje kilkaset lat. Przez ten czas zawsze skutecznie opierał się wielu burzom. Tym razem będzie tak samo" - zapowiadał wiosną Max, książę zu i von Liechtenstein. Presja, która oddziaływała na księstwo była ogromna. Na szczycie G20 w Londynie na początku kwietnia przywódcy największych potęg świata zapowiedzieli, że zerwą współpracę ze wszystkimi rajami podatkowymi, które odmówią współpracy. Brytyjczyczy wraz z Niemcami zastosowali również radykalne środki. Przekupili pracownika książęcego banku LGT Heinricha Kiebera, który udostępnił wtedy dane setek klientów. Sam Kieber uzyskał od niemieckich służb specjalnych nową tożsamość. Książę Max oskarżył wówczas Berlin i Londyn o łamanie podstawowych zasad prawa.
W takiej sytuacji Liechtenstein poszedł na radykalne ustępstwa. Książę zobowiązał się, że w ciągu 5 lat zostaną zlikwidowane wszystkie tajne konta brytyjskich obywateli. Do tego czasu ich właściciele mogą dobrowolnie ujawnić swoje oszczędności służbom skarbowym Wielkiej Brytanii. Będą musieli wtedy zapłacić jedynie 10 procent kary ponad obowiązkowy podatek. Londyński rząd zgodził się również, aby oszczędności zdeponowane ponad 10 lat nie były objęte restrykcjami, a w czasie amnestii władze Liechtensteinu nie będą zmuszone ujawniać danych osobowych.
Zawarta we wtorek umowa wpłynie z pewnością na gospodarkę księstwa, które do tej pory należało do najbogatszych krajów na świecie, a usługi finansowe zapewniały ponad 1/3 dochodów kraju.
Według ekspertów ta umowa zwiastuje nowy trend, który doprowadzi w ciągu 20 lat do likwidacji wszystkich rajów podatkowych na świecie.
Na podstawie: telegraph.co.uk, guardian.co.uk