Patrie rządzące w Niemczech traca poparcie
- IAR
Niemieckie partie rządzące tracą poparcie społeczne. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w Niemczech dziś, chadecy i liberałowie nie byliby w stanie utworzyć koalicji.
To pierwszy sondaż od głosowania w końcu września, w którym CDU, CSU i FDP nie zdobyłyby 50-procentowej większości w Bundestagu. Chadecy mogliby dziś liczyć na 35 procent głosów - o trzy mniej niż w wyborach. Liberałów popiera obecnie tylko 10 procent Niemców, co w porównaniu z wyborami oznacza spadek o jedną trzecią.
Chadecko-liberalna koalicja wspólnie zdobyłaby zatem 45 procent głosów, o dwa procent mniej niż możliwy centro-lewicowy sojusz złożony z socjaldemokratów, Zielonych i Lewicy.
Spadek popularności partii rządzących obserwatorzy wiążą z ustawicznymi sporami w koalicji. Chadecy i liberałowie od wyborów kłócą się o kształt reformy podatkowej. W ostatnich tygodniach cieniem na pracy koalicji kładzie się również konflikt wokół osoby Eriki Steinbach.
W ogniu krytyki znalazła się również Angela Merkel. Wielu komentatorów i część środowisk politycznych zarzuca kanclerz Niemiec i szefowej CDU, że uchylając się przed trudnymi decyzjami, nie potrafi zaprowadzić porządku w koalicji.
Sondaż na zlecenie tygodnika „Stern" i telewizji RTL przeprowadził renomowany ośrodek badania opinii publicznej Forsa.