Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Chiny kupią gaz z Turkmenistanu

Chiny kupią gaz z Turkmenistanu


14 grudzień 2009
A A A

Na granicy turkmeńsko-uzbeckiej otwarto odcinek rurociągu, którym gaz z Turkmenistanu popłynie do Chin. W uroczystym otwarciu wzięli udział oprócz przywódców Chin i Turkmenistanu także liderzy Uzbekistanu i Kazachstanu, przez które będzie biegł gazociąg. Inwestycja ma przełamać rosyjski monopol na dostawy gazu ze środkowej Azji.

Image

Pierwszy odcinek ma długość ponad 1800 kilometrów, cały gazociąg będzie mierzył 7 tysięcy kilometrów. Zgodnie z planami, rurociąg będzie rocznie transportował  40 miliardów metrów sześciennych surowca.

Budowa pierwszego odcinka trwała dwa lata i kosztowała 6,7 miliardów dolarów. Cała inwestycja ma zostać zakończona do 2013 roku. Budowę finansuje niemal w całości państwowy Chiński Bank Rozwoju.

Turkmenistan produkuje co roku około 70 miliardów metrów sześciennych gazu. Jednocześnie z budową rurociągu do Chin, Turkmenistan finalizuje konstrukcję nitki do Iranu. Wyraża też zainteresowanie wsparciem realizacji projektu Nabucco, który ma połączyć złoża gazu z regionu Morza Kaspijskiego z odbiorcami w Unii Europejskiej, z pominięciem Rosji. Głównym założeniem projektantów jest uniezależnienie krajów Europy Zachodniej i Środkowo-Wschodniej od dostaw rosyjskiego gazu.