Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Strefa wiedzy Polityka Tunezyjska Partia Odrodzenia (Hizb an-Nahda)

Tunezyjska Partia Odrodzenia (Hizb an-Nahda)


10 kwiecień 2012
A A A

Nahda w języku arabskim oznacza odrodzenie. Jest też określeniem partii, która wygrała pierwsze wolne wybory do konstytuanty (23.10.2011 r.) po obaleniu autorytarnych rządów Bena Alego w Tunezji.

ImageHistoria Partii Odrodzenia

Narodziny Partii Odrodzenia są związane jeszcze z prezydenturą Burgiby, który został odsunięty od władzy przez Bena Alego. Nastąpiło to w konsekwencji przedstawienia przez nowego kandydata orzeczenia lekarskiego stwierdzającego, że Burgiba jest niezdolny do pełnienia swoich funkcji. Ali objął urząd w 1987 r. i już w początkach swojej prezydentury przekształcił Socjalistyczną Partię Dustur, niecieszącą się poparciem społecznym, w Konstytucyjny Związek Demokratyczny (RCD). Szybko okazało się, że Ali tak pozmieniał procedury głosowania do organów ustawodawczych, że RCD zaczęła dominować w parlamencie, a dla partii opozycyjnych brakowało miejsc. Prezydent Tunezji nie zgodził się w 1988 roku na legalizację ugrupowania an–Nahda. Partia ta była kontynuatorką Ruchu Tendencji Islamskiej istniejącego od 1981 roku pod przywództwem Raszida Ganusziego. Oczywiście wraz ze sprzeciwem partii opozycyjnych, w tym an–Nahdy wobec reżimu Alego, rozpoczęły się szeroko zakrojone represje względem działaczy niewygodnych ugrupowań. Partia Odrodzenia obecnie określana jest jako umiarkowany ruch islamistyczny bez zapędów fundamentalistycznych. Jednakże w początkach swego istnienia była zaliczana do grupy radykalnych ruchów muzułmańskich z różnych krajów, które wyrosły na bazie rewolucji w Iranie. Pomimo że partia wzięła udział w wyborach parlamentarnych w 1989 roku i szacuje się, że zdobyła liczbę głosów wahającą się pomiędzy 10 a 17 proc., to nie znalazła się w strukturach władzy ze względu na delegalizację. Dwa lata później reżim Alego aresztował wielu działaczy opozycji w związku z pogłoskami o planowanym zamachu stanu. Społeczeństwo tunezyjskie było doskonale zmanipulowane przez władzę, która przekonywała, że opozycyjni islamiści i komuniści hamują poprzez swoją działalność inwestycje zagraniczne, a tym samym wzrost gospodarczy. W obawie przed prześladowaniami przywódca Nahdy – Ganuszi uciekł do Londynu, gdzie ogłosił, że jego partia jako przedstawicielka wszystkich tunezyjskich ugrupowań będzie dążyć do obalenia reżimu Ben Alego. Kolejnym przykładem represji było aresztowanie w 1992 roku i skazanie na szesnaście lat sekretarza generalnego an–Nahdy i redaktora tygodnika Świt, Hamadiego Dżebaliego, za rzekomą „działalność wywrotową”. Dżebali został uznany przez Amnesty International i Human  Rights Watch za więźnia sumienia.

Działalność partii podczas Jaśminowej Rewolucji

Wydarzenia w Tunezji w ubiegłym roku stanowiły duże zaskoczenie dla środowiska międzynarodowego. Co prawda widoczne było niezadowolenie społeczne z rządów Alego, ale nie spodziewano się, że ze względnie stabilnego i bogatego kraju wyjdzie impuls do rozpoczęcia Arabskiej Wiosny. Początek fali protestów zaczął się po próbie samobójczej 26 – letniego Mohameda Buaziziego. Mężczyzna nie miał odpowiednich pozwoleń na prowadzenie straganu z warzywami i owocami. Policja skonfiskowała jego dobytek, po czym zdesperowany Bouazizi podpalił się. W niedługim czasie okazało się, że Tunezja to państwo policyjne z ogromnymi dysproporcjami społecznymi i rozwojowymi. Społeczeństwo zaczęło masowo protestować przeciwko biedzie, wzrastającym cenom żywności, bezrobociu czy brakowi podstawowych swobód obywatelskich. W konsekwencji tych wydarzeń w styczniu 2011 r. Ben Ali opuścił kraj. Pierwsze próby formowania rządu po ucieczce byłego prezydenta spełzły na niczym. Sfera polityczna rozdrobniła się na wiele mało znaczących ugrupowań. Przełomem okazały się wybory do konstytuanty z 23 października 2011 r. Partia Odrodzenia zyskała 41,47 % głosów, tym samym zdobyła 89 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym. Dlaczego an–Nahda odniosła sukces? Głównym argumentem jest to, że ma długie tradycje i konsekwentnie działała w opozycji wobec reżimu Alego. Konstytuanta składa się z 217 członków i jest zobowiązana do przygotowania nowej konstytucji w ciągu roku, a także organizacji ponownych wyborów.

Co po rewolucji?

Co po rewolucji?
Liderem Nahdy jest Raszid Ganuszi, który wrócił do Tunezji z Londynu po ponad dwudziestu latach przymusowej emigracji. Wprowadził naczelną zasadę Partii Odrodzenia opierającą się na budowie równego społeczeństwa z jednakowymi prawami dla każdego tunezyjskiego obywatela. Program Nahdy podkreśla szczególną rolę edukacji, związków zawodowych, a także lokalnej kultury. Głównym celem po rewolucji jest przyciągnięcie zagranicznych inwestorów, jak również napędzenie rodzimych przedsięwzięć, które wpłyną na rozwój gospodarczy kraju. Jest to niezmiernie ważne dla zmniejszenia stopy bezrobocia w Tunezji. Kolejną ideą propagowaną przez partię jest zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i dostosowanie prawa dla ochrony inwestycji. W środowisku międzynarodowym obawiano się, że an–Nahda ze swoim programem opierającym się na ideologii islamu, będzie próbowała wprowadzić radykalne rządy i religijne prawo szariatu. Jednak z najświeższych doniesień wynika, że działacze partii nie zamierzają wprowadzać zmian w konstytucji i Tunezja będzie w dalszym ciągu republikańska. An–Nahda nie identyfikuje się z ugrupowaniami terrorystycznymi, takimi jak Al–Kaida, podkreśla znaczenie praw kobiet w państwie ze szczególnym uwzględnieniem dostępu do edukacji, równość płci i wolność swobód obywatelskich. Jak potoczą się dalsze losy działalności tej partii? To pokaże nieodległa przyszłość. Pewnym jest to, że linia programowa Partii Odrodzenia jest negatywnie postrzegana przez inne ugrupowania. Ostatnia decyzja o pozostaniu przy rządach republikańskich, wzbudziła sprzeciw radykalnych salafitów.

Nahda chce budować „nową” Tunezję powołując się na wzór turecki, w którym religia i nowoczesny ustrój kooperują ze sobą. Czy to się uda? Istnieją obawy, że państwo nie jest jeszcze przygotowane na takie reformy. Turcja długo dochodziła do obecnego systemu, a Tunezja jako kraj świeżo zrewolucjonizowany z dominującymi niepokojami wewnętrznymi, może nie podołać postawionemu przed nią zadaniu. Istotne znaczenie ma również kształtowanie się przyszłego rządu, który będzie albo podzielony między wieloma partiami, albo z dominującym ugrupowaniem. Aktorzy w środowisku międzynarodowym obawiają się wprowadzenia powtórnie radykalnych rządów wspomaganych zasadami islamu. Jeżeli tak by się stało, jaśminowa rewolucja straciłaby sens. Pocieszające są deklaracje głównych działaczy, chcących opierać nowy porządek na prawach demokracji. Będzie to trudne w zderzeniu z konserwatywną opozycją, która na pewno będzie w przyszłości domagać się swoich praw i realizacji dominujących postulatów.


Bibliografia:

  • Zdanowski J., Bliski Wschód 2011: bunt czy rewolucja, Kraków 2011.
  • http://www.bbc.co.uk/news/world-africa-12611609
  • http://www.realclearpolitics.com/articles/2011/11/30/tunisia_and_its_islamists_the_revolution_phase_two_112228.html
  • http://wyborcza.pl/1,76842,10685181,Tunezja_nie_bedzie_islamskim_kalifatem.html
  • http://www.wprost.pl/ar/313090/Tunezja-nie-oprze-sie-o-szariat-Salafici-protestuja/
  • http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/559555,prof_dziekan_w_afryce_pln_nastepuje_islamizacja_zycia_politycznego.html
  • http://carnegieendowment.org/2011/12/29/strong-start-to-tunisia-s-long-journey/8rk4
  • http://www.bbc.co.uk/news/world-africa-15442859