08 kwiecień 2014
dr inż. Rafał Ciołek
Rosja od XVII w. jest śmiertelnym wrogiem Polski. To jest niezależne od aktualnego ustroju bo wrogość do Zachodu tkwi głębiej w samych korzeniach kremlowskiej cywilizacji. Tylko ignoranci historyczni i/lub użyteczni idioci moskiewscy mogą twierdzić że jest inaczej. Teraz gdy konfrontacja jest jednoznaczna i bez niedomówień każde zachodnie państwo ale i każdy obywatel muszą sobie odpowiedzieć mogą zrobić dla poprawy bezpieczeństwa.
Wrogiem nie są tylko kolejne rządy i ustroje w Rosji. Wrogiem jest rosyjski naród. To bestia którą wytresowano do imperialnych tęsknot i jest taka że dla przyjemności grabieży i mordowania jest nawet gotowa żyć w nędzy. Naród rosyjski i każdy jego przedstawiciel jest śmiertelnym wrogiem Polaków.
Na poziomie państwowym sprawa jest jasna. Dalsza integracja i intensyfikacja współpracy w ramach struktur NATO. Ponadto racjonalne zwiększanie nakładów na przemyślaną modernizację polskiej armii. Wznowienie projektu tarczy rakietowej w Polsce, stacjonowanie wojsk NATO, wspólne manewry i uszczelnianie wschodniej granicy. Natomiast jakiekolwek koncepcje przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej to pomysły debili którzy nie mają pojęcia o tym jak wygląda współczesny teatr działań wojennych. Czasy "mięsa armatniego" już dawno minęły.
Dodatkowo - dywersyfikacja energetyczna oraz działania na rynkach finansowych. Dywersyfikacja energetyczna to port LNG w Świnoujściu (od 2015r ), energetyka nuklearna (2 elektrownie od 2020 i 2022), gaz łupkowy i tzw. "rehabilitacja węgla"). Rynki finansowe to przede wszystkim wstrzymanie inwestycji kapitałowych na terenie FR i wypływ wcześniej zainwestowanego kapitału. Należy maksymalnie osłabić pozycję rosyjskiej giełdy.
Ponadto należy intensyfikować współpracę w ramach Grupy Wyszehrazkiej V4+ oraz Partnerstwa Wschodniego jak również z Turcją i Turanem oraz Chinami.
Na poziomie obywatelskim - każdy z nas powinien:
1. Orientować się ile w regionie mieszka rosjan, i w miarę możliwości zdobywać informacje co robią , z kim się kontaktują, jakie panują wśród nich nastroje etc. Dotyczy to w szczególności Białegostoku i okolic.
2, Monitorować działanie cerkwi w Polsce (bo informacje od popów mogą wypływać wprost na Kreml)
3. Nie kupować żadnych produktów rosyjskich (tanie "szampany", tankowanie na stacjach Łukoil, latanie Aeroflotem) ani usług (dokonywane transakcji w Sbierbanku), żeby nie sponsorować okupacyjnego reżimu putinowskiego. Przedsiębiorcy i polscy producenci niech intensywnie starają się znależć alternatywne rynki zbytu dla swoich produktów tak żeby nie zależeć od rynku rosyjskiego.
4. Istnieje coś takiego jak Rosyjski Instytut Kultury przy Ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie. Zainteresować się kto i po co tam chodzi.
5. Uczyć się intensywnie rosyjskiego, lub przypominać. Język wroga trzeba dobrze znać i dobrze by było żebyście rozumieli o czym rosjanie ze sobą rozmawiają w Polsce.
6. Nie zatrudniać rosjan do pracy w Polsce. Na każdym kroku dawać im do zrozumienia że nie są tu mile widziani i najlepiej by zrobili gdyby jak najszybciej wyjechali z Polski.
7. Nie uczestniczyć w żadnych przedsięwzięciach kulturalnych sponsorowanych przez Kreml (np: Chór Aleksandrowa czy występy baletu z Teatru Bolszoj).
8. Nie sprzedawać rosjanom mieszkań w Polsce, ani terenów - a kto to będzie robił powinien zostać ostrzeżony.
9. Na FB i w internecie prowadzić antyputinowską propagandę (memy, teksty)
10. Wymagać od rosjan żeby publicznie nie mówili w Polsce po rosyjsku tylko po Polsku albo wcale.