Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Unia Europejska Michał Cyran: Inspiracja dla lewicy w Stolicy Demokracji?

Michał Cyran: Inspiracja dla lewicy w Stolicy Demokracji?


06 październik 2009
A A A

159 miejsc w 300-osobowym parlamencie oznacza większość absolutną. Jednak Mały Grześ, jak nazywają Jeoriosa Papandreu rodacy, wbrew temu co mogłoby się zdawać, nie ma zbyt wielu powodów do radości. Większość Greków nie ufa dziś żadnemu politykowi.

Image
Jeorios Papandreu, źródło: wikipedia
Dwa lata to i tak długo. Korupcja, kryzysy, zamieszki – wydatny dorobek udało się wypracować  konserwatystom od 2007 roku, ale i całkiem sporo głosów zatrzymali dla siebie. 35 procent to zadziwiające podsumowanie ich błądzenia. Czyżby Karamalis zdążył z dobrą kampanią?  Dziś to już mało ważne. Były premier traci stołek szefa Narodowej Demokracji, a sama partia dostaje dość czasu na przemyślenie tego i owego. To tyle. Wiarę Greków w politykę odbudować ma PASOK. Wszystkie oczy na nich.

Helleńscy socjaldemokraci, wbrew podążającej w prawą stronę Unii Europejskiej, przejęli parlament. Grecja skręciła w lewo. Obóz Papandreu zjadł większość tortu, a to pozwoli mu uniknąć kłopotliwych koalicji i, miejmy nadzieję, podzielenia smutnego losu niemieckiej SPD. PASOK, aby nie być gołosłownym, musi zrzucić do zsypu wątpliwy miszmasz, który zlepili radykalni narodowcy z LAOSu wspólnie z konserwatywną Nową Demokracją i przejść do kontrofensywy. Czasu zostało mu niewiele, bo cierpliwość rodaków znika jak płonące, greckie lasy, więc rezultaty muszą być natychmiastowe.

Grzesiu, pokaż co potrafisz

Powinien cieszyć fakt, że Papandreu posiada wizję. W kraju, którym nie wystarczy już zarządzać, ale trzeba mu przewodzić, potrzebny jest człowiek z pomysłem. Po okresie bezsilności i politycznej apatii nowy rząd nie ma czasu na urlop. Socjaldemokraci zapowiedzieli już walkę z korupcją i nepotyzmem, czyli to, na czym wypłynął dwa lata temu Karamanlis. Absolutne minimum. Jeśli PASOK chce zaufania trzeba czegoś więcej. Czeka go przebudowa rynku pracy, systemu emerytur (a więc rozmowy ze związkami zawodowymi), opieki zdrowotnej oraz kulejących finansów. Trudno zapomnieć też o stworzeniu wreszcie klarownych zasad zamówień publicznych. Nowy rząd musi przeciąć pępowinę pomiędzy polityką a biznesem. Do tej pory partie lubiły niektóre przedsiębiorstwa bardziej niż inne, a najbardziej lubiły dostawać od nich koperty. Słowem – każde miejsce wymaga nowych fundamentów i dogłębnych reform, czego Grecy powinni oczekiwać, dając Małemu Grzesiowi większość.

Przyszedł wreszcie czas na wycieczkę do Brukseli. Grecki deficyt budżetowy jest dziś w niechlubnej czołówce Europy. Jeśli Unia zgodzi się na wydłużenie okresu, w jakim Grecja ma go znacząco zmniejszyć, Papandreu będzie mógł manewrować pakietem stymulującym, o którym mówił przy okazji swojego „planu 100 dni”. Tradycyjne sektory, takie jak żegluga (największa na Starym Kontynencie) oraz turystyka (tutaj Helladę zaczyna wygryzać sąsiadująca z nią, dużo tańsza Turcja) nowy rząd także musi wziąć pod lupę. Jeśli to uczyni, nie zaniedbując przy tym wszystkich koniecznych reform, udowodni, że jego program jest godny naśladowania.

Trzeba pamiętać, że nowy kształt greckiego parlamentu zainteresował całą Europę, szczególnie w kontekście ostatnich klęsk partii lewicowych. Powodzenie projektu politycznego, jaki ma do zaoferowania PASOK, może stać się inspiracją dla reszty europejskich socjaldemokratów i dowodem na to, że obywatele niekoniecznie będą patrzeć w prawo.

Portal Spraw Zagranicznych pełni rolę platformy swobodnej wymiany opinii - powyższy artykuł wyraża poglądy autora.