USA/ Cena ropy bije nowe rekordy
Dodatkowo sytuację zaostrzyło zamknięcie kilku platform wydobywczych na Morzu Północnym z powodu trudnych warunków pogodowych. Sztorm zmusił firmy BP oraz ConocoPhillips do ograniczenia wydobycia w tym rejonie.
Poniedziałkowy (05.11) atak na ropociąg w Jemenie tylko zaostrzył niepokój na rynku ropy. Z kolei analityk rynku energii Victor Shum z Purvin & Gertz z Singapuru uważa, że za rosnącymi cenami ropy kryją się oczekiwania spadku w amerykańskich zapasach tego surowca. Jest on związany z czasowym zawieszeniem wydobycia przez meksykańskiego eksportera ropy na rynek północnoamerykański, Petroleos Mexicanos, który zmuszony został do tego przez wyjątkowo trudne warunki pogodowe.
Bez względu na rosnace ceny, przewidywany jest wzrost zapotrzebowania na ropę w czwartym kwartale, co przyczyni się do dalszego wyczerpywania zapasów. Słabnący dolar to kolejne ogniwo w łańcuchu wyjaśniającym skok cen. Kontrakty futures, kupowane i sprzedawane właśnie w amerykańskiej walucie, stają się atrakcyjniejsze dla zagranicznych inwestorów gdy dolar spada. Podsumowując, silne zapotrzebowanie, ograniczoną podaż, wyczerpujące się zapasy i czynniki geopolityczne nie mogą pozostać bez echa na rynku.
Cena ropy wzrosła o 60 proc. od początku roku. Obserwatorzy obawiają się, że przekroczenie psychologicznej granicy 100 dolarów za baryłkę to kwestia nieodległej przyszłości. W przyszłym roku cena tego surowca może poszybować nawet do 118 dolarów, jak donosi Barcalys Capital z Nowego Jorku. Pojawiającą się także obawy o możliwości pokrycia zapotrzebowania w związku z rozpoczęciem na półkuli północnej sezonu grzewczego.
Na podstawie: ft.com, cnn.com