Chiny przedstawiły plany dotyczące emisji gazów cieplarnianych
- IAR
Rząd w Pekinie przedstawił oficjalne plany zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. Choć deklaracja tego typu jest postrzegana jako istotna przed zbliżającym się szczytem klimatycznym ONZ w Kopenhadze, zdaniem ekspertów Chiny jeszcze przez wiele lat pozostaną największym emitentem gazów cieplarnianych na świecie.
Pekiński rząd po raz pierwszy w historii złożył tak konkretną obietnicę związaną z emisjami. Plany Chin różnią się jednak do podobnych projektów Europy czy USA. Pekin nie chce redukować ilości emitowanego dwutlenku węgla, tylko zmniejszać jego udział w rozwoju krajowej gospodarki, czyli przychodzie krajowym brutto. Oznacza to najprawdopodobniej, że chińskie emisje CO2 będą nadal rosły.
Deklaracje Zachodu są bardziej przejrzyste: Unia Europejska chce zmniejszyć ilość emitowanego dwutlenku węgla o 20 lub 30 procent do końca przyszłej dekady; USA o 17 procent.
Obserwatorzy zwracają jednocześnie uwagę, że premier Chin Wen Jiabao, a także prezydent Barack Obama, zapowiedzieli swój udział w kopenhaskim szczycie klimatycznym. Dołączą oni do ponad 60 liderów innych państw. To zwiększa rangę spotkania, choć według analityków, szanse na kompromis i globalny traktat w sprawie redukcji emisji są niewielkie.
Formalne decyzje w tej sprawie zostaną zapewne podjęte najwcześniej w przyszłym roku.