Indie: Afera korupcyjna sparaliżowała parlament
- IAR
Trwa paraliż obrad w indyjskim parlamencie, spowodowany aferą korupcyjną w resorcie telekomunikacji. Spotkanie przedstawicieli władz i opozycji zakończyło się bez rezultatu. Opozycja domaga się powołania mieszanej komisji parlamentarnej dla zbadania afery, która naraziła budżet Indii na stratę 37 miliardów dolarów.
Rządzący Indiami Kongres Narodowy uważa, że najpierw powinno zostać zakończone dochodzenie, które prowadzą powołane do tego instytucje.
Paraliż obrad indyjskiego parlamentu trwa już ponad tydzień. Opozycja krytykuje sposób reagowania rządu na ujawniony skandal korupcyjny przy rozdzielaniu koncesji firmom telefonii komórkowej. Żąda powołania parlamentarnej komisji dla zbadania afery.
Rzecznik opozycyjnej Indyjskiej Partii Ludowej Ravi Shankar Prasad mówi: "To nie jest sprawa, którą można wyjaśnić przed Sądem Najwyższym. Ona ma znacznie szerszy zasięg, dlatego żądamy powołania parlamentarnej komisji mieszanej."
Przed kilkoma dniami Sąd Najwyższy Indii zarzucił kancelarii premiera, że nie reagowała na sygnały o korupcji w trakcie rozdzielania koncesji, a sam premier nie podejmował w tej sprawie właściwych działań. Zobowiązał jednocześnie premiera do złożenia wyjaśnień przed Sądem Najwyższym.
Te wytyczne nie zadowalają jednak opozycji, która chce dochodzenia parlamentarnego ze swoim udziałem. Dzisiejsze spotkanie przedstawicieli rządu i opozycji nie przyniosło jednak rezultatów. Paraliż obrad parlamentu przedłuża się.