Japonia/ Tokio przetestowało system antyrakietowy
Japonia we wtorek (18.12) przeprowadziła udany test rozwijanego we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi systemu antyrakietowego, który ma ochronić wyspy przed potencjalnym atakiem ze strony sąsiadów. Ćwiczenia odbyły się we współpracy z amerykańską Agencją Obrony Przeciwrakietowej. Japonia i USA ściśle współdziałają od 1998 roku, kiedy to północnokoreańska rakieta Taepodong-1 przeleciała nad japońskim terytorium i wpadła do północnego Pacyfiku. Stany Zjednoczone już wcześniej prowadziły podobnego rodzaju próby, jednak jest to pierwsza sytuacja, gdy są one przeprowadzane przez jednego z amerykańskich sojuszników.
W ramach testu, japoński okręt wojenny JS Kongo stacjonujący u brzegów Hawajów wystrzelił skonstruowany przez USA pocisk przechwytujący Standard-3 wymierzony w cel ćwiczebny. Przypominał on północnokoreańską rakietę typu Scud i został wystrzelony z hawajskiej wyspy Kauai. Docelowo Japonia planuje umieścić systemy przechwytujące obce rakiety na swoich czterech niszczycielach wyposażonych w zaawansowany system namierzania Aegis.
Rzecznik japońskiego rządu Nobutaka Machimura określił ćwiczenia jako bardzo ważne dla bezpieczeństwa Japonii. „Ministerstwo obrony oraz rząd kładły zdecydowany nacisk na rozwój systemu obrony przeciwrakietowej i będą kontynuować rozbudowę koniecznego sprzętu oraz przeprowadzać kolejne próby” powiedział Machimura.
Japoński minister obrony Shigeru Ishiba starał się rozwiać obawy dotyczące wysokich kosztów związanych z rozwojem programu antyrakietowego. „Nie możemy zastanawiać się ile pieniędzy powinno być wydane, kiedy w grę wchodzi ludzkie życie” powiedział minister, potwierdzając jednocześnie, że Japonia będzie kontynuować prace nad zwiększeniem niezawodności systemu.
Ćwiczenia nie wywołały dotychczas zdecydowanej reakcji ze strony Chin, które postrzegają rozbudowę systemu antyrakietowego nie tylko jako element ochrony przed Koreą Północną, ale również jako potencjalne zagrożenie dla swoich aspiracji w regionie. Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Qin Gang przypomniał, że „Japonia wielokrotnie powtarzała, że będzie podążać drogą pokojowego rozwoju”. Wyraził zarazem nadzieję, że „japońskie działania przyczynią się do pokoju i stabilności w regionie oraz będą sprzyjać rozwijaniu zaufania pomiędzy krajami”.
Chińscy stratedzy obawiają się, że japoński system mógłby zostać użyty w wypadku, gdyby Chiny zdecydowały się w militarny sposób rozwiązać kwestię niezależności Tajwanu.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, iht.com