Szybki wzrost jena i spadek złotego
- Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers
Gwałtowne pogorszenie się nastrojów na rynkach po wystąpieniu szefa Departamentu Skarbu miało spore konsekwencje dla rynków walutowych. Przede wszystkim nastąpiło umocnienie jena wobec dolara – wcześniejszy ruch wzrostowy na USDJPY był bowiem głównie pochodną wzrostów na rynkach akcji.
Wczoraj notowania obniżyły się z 91,50 poniżej poziomu 90,00, który wcześniej przez dłuższy czas był na tej parze poziomem konsolidacji. Dalszy rozwój sytuacji na rynku jena będzie w dużym stopniu zależał od tego, czy indeks S&P500 po raz kolejny obroni wsparcie w okolicy 800 pkt.
Pewien efekt dało się też zauważyć na parze EURUSD – notowania obniżyły się z poziomu 1,3070 do 1,2840, przy czym tutaj ta zmiana nie rodzi większych konsekwencji – nadal jesteśmy bowiem w przedziale 1,27 – 1,3320.
Spora zmiana miała miejsce natomiast na parze GBPUSD – notowania tej pary obniżyły się z poziomu 1,48 do 1,44. Jako, że dzień wcześniej rynek nie dał sobie rady z psychologicznym oporem na poziomie 1,50 możemy śmiało mówić o zakończeniu korekty trwającej od 23 stycznia. Wsparcia przy ewentualnych dalszych ruchach spadkowych można wyznaczyć na poziomach 1,4250 i 1,4050.
Złoty, który do wystąpienia Geithnera radził sobie nieźle, jeszcze przed końcem handlu stracił 10 groszy wobec dolara (notowania zamknęły się w okolicach 3,50) i 9 groszy wobec euro (4,53), tak więc dziś nie powinien już gwałtownie tracić. Kluczowy będzie jednak rozwój sytuacji na rynkach zagranicznych.