Timor Wschodni/ José Ramos-Horta nowym prezydentem
Pierwsze wybory prezydenckie w Timorze Wschodnim wygrał laureat nagrody Nobla José Ramos-Horta mając dużą przewagę nad swoim kontrkandydatem Francisco Guterresem z rządzacej partii Fretilin. Prezydenta wyłoniła dopiero druga tura, która odbyła się 8 maja.
Zdecydowane zwycięstwo Ramosa-Horty nie jest niespodzianką. Już w piątek największa miejscowa gazeta „Suara Timor Lorosae” podawała wyniki ze sporządzonych podczas wyborów sondaży. Wynikało z nich jednoznacznie, że Ramos-Horta dostanie około 75 procent głosów. Ostateczny wynik to 61 procent dla Ramosa-Horty i 29 procent dla Guterresa.
Pierwsze demokratyczne wybory prezydenckie po brutalnej wojnie domowej odbyły się 9 kwietnia, ale żadnen z kandydatów nie przekroczył 50-proc. progu i o wyborze prezydenta musiała zadecydować druga tura.
Do pierwszej tury przystąpiło ośmiu kandydatów, ale dawano szanse tylko trzem. Wśród nich byli lider obecnie rządzącej socjaldemokratycznej partii Fretilin Francisco Guterres, typowany w rankingach przedwyborczych na zwycięzcę José Ramos-Horta oraz kandydat Partii Demokratycznej Fernando de Araujo.
Długo wstrzymywano się z ogłoszeniem wyników pierwszej tury ze względu, na „bezpieczeństwo publiczne”. Pierwsze nieofacjalne wyniki pojawiły się po przeliczeniu 3/4 głosów. Wynikało z nich, że wszyscy trzej faworyci mieli równe 21-procentowe poparcie. W końcu władze podały że do drugiej tury przeszli Guterres z wynikiem 28 procent i Ramos-Horta otrzymując 22 procent poparcia. Zaskakująca dla obserwatorów była wysoka frekwencja, która osiągnęła w pierwszej turze 82 procent z prawie pół miliona uprawnionych do głosowania obywateli.
Mimo drugiego miejsca Ramosa-Horty do drugiej tury przystępował jako zdecydowany faworyt, po tym jak opowiedziało się za nim pięciu przegranych kandydatów z pierwszego głosowania.
Wybory, jak i wcześniejsza kampania przebiegły spokojnie. Za bezpieczeństwo podczas drugiej tury odpowiadało 1700 funkcjonariuszy policji z ramienia ONZ wspieranej przez międzynarodowe oddziały żołnierzy. Głównym obserwatorem podczas wyborów była reprezentacja Unii Europejskiej, której przewodniczył Javier Pomes Ruiz. Monitorowaniem przebiegu wyborów zjamowało się ponad 270 zagranicznych i ok. 2000 miejscowych obserwatorów.
Poglądy Ramos-Horty są prozachodnie, z pozytywnym nastawieniem wobec kapitalistycznej gospodarki. Guterres i jego partia Fretilin mają poglądy lewicowe o zabarwieniu nacjonalistycznym. Obaj opowiadają się za reformami sprzyjającymi inwestycjom zagranicznym. Horta opowiada sie także za pozostaniem wojsk ONZ na dłuższy czas.
Pierwszą wizytę prezydent-elekt odbędzie 20 maja, Jej celem będzie sąsiednia Indonezja.
Na podstawie: alertnet.org, cnn.com, thejakartapost.com