Malejące zasoby wody: globalny problem przyszłości
Od lat zasobem, którego potencjalny niedobór rozpala emocje i wywołuje obawy o przyszłość światowej gospodarki, jest ropa naftowa. Znacznie mniej mówi się jednak o innym problemie, który powoli narasta poza światłami reflektorów, a jego skutki mogą mieć znacznie poważniejsze konsekwencje – o wyczerpywaniu się zasobów czystej wody.
Problemy związane z gospodarką wodną rzadko przebijają się na pierwsze strony gazet. Najczęściej dochodzi do tego przy okazji co bardziej spektakularnych powodzi lub długotrwałych susz. Żyjąc w kraju, w którym nie trzeba martwić się o dostęp do wody, tym trudniej jest zauważyć zachodzące zmiany w skali globalnej. Jak to często bywa, pozory mylą: Polska jest jednym z najuboższych w wodę krajów europejskich, a na świecie dostęp do czystej wody staje się coraz poważniejszym wyzwaniem, z którym wiążą się istotne konsekwencje.
Pogłębiające się niedobory wody wynikają z wielu czynników. Jednym z nich jest postępujący rozwój gospodarczy, który wprawdzie sprawia, że stopniowo podnosi się poziom życia dziesiątek i setek milionów mieszkańców naszej planety, jednak skutkiem ubocznym tego procesu jest stale rosnące zapotrzebowanie na wodę. Jej zasoby są często nadmiernie i nieracjonalnie eksploatowane, zarówno w ramach zużycia przez indywidualnych konsumentów, jak i przede wszystkim przez rolnictwo i przemysł.
Nadal istotnym problemem jest zanieczyszczenie, które przyczynia się do spadku zasobów wody zdatnej do picia czy użycia w rolnictwie. Nie bez znaczenia są również zachodzące zmiany klimatyczne, które przyczyniają się do powstawania długotrwałych susz i pustynnienia olbrzymich obszarów, a z drugiej strony szybkiego topnienia lodowców.
Niedobór zasobów wody to nie tylko problem dla pojedynczego człowieka, który w skrajnych przypadkach przejawia się trudnością w dostępie do wody pitnej. Jest to również wyzwanie dla rolnictwa, które niejednokrotnie bywa podstawą utrzymania dla całych regionów, a nawet krajów, a także dla zapewniającego miliony miejsc pracy przemysłu. Z tego względu pogarszająca się sytuacja ma różnorakie konsekwencje społeczne, gospodarcze i polityczne. Dostęp do wody ma podstawowe znaczenie dla poziomu życia i stanu zdrowia, a więc może być również ważną przyczyną migracji. Niedobór wody może powodować straty w rolnictwie, a w konsekwencji – wzrost cen żywności, co znów ma wpływ na poziom życia, a zarazem ma potencjał wywoływania społecznych protestów na wielką skalę (co w ostatnich miesiącach można zaobserwować w krajach Afryki Północnej). Woda może stać się również przyczyną konfliktów, zarówno wewnątrz społeczeństw, jak i pomiędzy państwami, a to tylko niektóre z możliwych scenariuszy. Ze względu na wielowymiarowość skutków niedoboru wody, już niedługo może być to jeden z głównych czynników wpływających nie tylko na jakość życia ludzi, ale również na rozwój gospodarczy czy stosunki międzynarodowe.
Problem malejących zasobów wody ma różne oblicza, które staraliśmy się przedstawić w niniejszym raporcie. Przyjrzeliśmy się sytuacjom sięgającym od rodzącego się konfliktu o wody życiodajnego Nilu, poprzez grożący wojną spór indyjsko-pakistański oraz środkowoazjatycki węzeł gordyjski, aż po coraz poważniejsze wyzwania stojące przed rodzącą się chińską potęgą gospodarczą oraz sytuację jedynego w tej grupie kraju rozwiniętego, czyli Korei Południowej. To odmienne przypadki, mające swoje lokalne uwarunkowania, które łączy jednak ta sama przyczyna – woda, która stopniowo staje się jednym z najpoważniejszych problemów i wyzwań stojących przed światem.
Leszek Sobkowiak: Wielkie problemy wielkiego kraju, czyli gospodarowanie wodą w Chinach
Jędrzej Czerep: Jak podzielić wodę w Nilu
Maciej Michałek: Wojna Pakistanu z Indiami wybuchnie z powodu wody?