Francja/ Ostatnia telewizyjna debata rywali
We wtorek (07.11) trzech członków francuskiej Partii Socjalistycznej ubiegających się o możliwość reprezentowania swojej partii w nadchodzących wyborach prezydenckich przedstawiło swoje wizje polityki zagranicznej w ostatniej debacie telewizyjnej. W spotkaniu wzięli udział: prowadząca w sondażach przedwyborczych Segolene Royal, były minister gospodarki, finansów i przemysłu Francji Laurent Fabius oraz były minister przemysłu, handlu zagranicznego i finansów Dominique Strauss-Kahn. Wybory wewnątrz partii, które mają wyłonić kandydata socjalistów na prezydenta są zaplanowane na 16 listopada.
Zwycięzca prawdopodobnie zmierzy się w wyborach prezydenckich z kandydatem partii konserwatywnej UMP (Union pour un Mouvement Populaire - Unia na rzecz Ruchu Ludowego) – obecnym ministrem spraw wewnętrznych Nicolasem Sarkozym. Pierwsza tura wyborów jest zaplanowana na 22 kwietnia 2007 roku.
Kadencja obecnego prezydenta Francji Jacquesa Chiraca wygasa w połowie maja 2007 roku i nie przewiduje się, że będzie on kandydować na trzecią turę.
Debata telewizyjna przebiegała według podobnego schematu jak dwie poprzednie. Wszystkie pytania zostały przekazane uczestnikom przed programem, co nie pozwoliło na spontaniczną wymianę poglądów.
Debata kandydatów dotyczyła problematyki programu nuklearnego Iranu, pozycji Turcji w Europie oraz francuskich stosunków z Unią Europejską.
Największe różnice w poglądach biorących udział w debacie polityków dotyczyły starań Turcji o członkostwo w Unii Europejskiej.
Podczas gdy były minister przemysłu Strauss-Kahn otwarcie wspierał ewentualne członkostwo Turcji w UE, były minister gospodarki Fabius stwierdził, iż Ankarze można zaoferować tylko “uprzywilejowane partnerstwo”.
Segolene Royal, która podczas poprzedniej konfrontacji niejasno wypowiadała się na temat wstąpienia Turcji do UE, tym razem stwierdziła, iż dalsze rozszerzenie Unii powinno zostać wstrzymane a w sprawie ewentualnego przyjęcia nowych członków należałoby przeprowadzić referendum we Francji.
Wszyscy trzej politycy potwierdzili, iż Stany Zjednoczone powinny zostać kluczowym sojusznikiem Francji.
Segolene Royal skrytykowała administrację Busha mowiąc, że “nie można zaakceptować koncepcji wojen prewencyjnych ani ulec pokusie unilateralizmu. Royal uniknęła jednak odpowiedzi na pytanie o wycofaniu wojsk amerykańskich z Iraku, ale powiedziała, że społeczność międzynarodowa powinna wspierać budowę irackiej demokracji.
W sprawie Iranu Royal nalegała, aby powstrzymać Teheran od dalszego wzbogacania uranu. Spotkało się to ze sprzeciwem pozostałych uczestników debaty, którzy obawiali się, iż tak zdecydowane stanowisko społeczności międzynarodowej mogłoby jeszcze bardziej zantagonizować Iran.
Debata została oceniona przez opinię publiczną jako “nudna”.
Na podstawie: www.bbc.com