Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa KE upomniała Polskę za niewdrożenie przepisów dotyczących zakazu dyskryminacji w miejscu pracy

KE upomniała Polskę za niewdrożenie przepisów dotyczących zakazu dyskryminacji w miejscu pracy


28 styczeń 2010
A A A

Komisja Europejska znowu upomniała Polskę za to, że nie wdrożyła unijnych przepisów zakazujących dyskryminacji w miejscu pracy. Jeśli Warszawa zignoruje również drugie upomnienie, to Bruksela skieruje sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

ImageChodzi o unijną dyrektywę z 2000 roku zakazującą dyskryminacji w miejscu pracy ze względu na religię, przekonania, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną.

Komisja Europejska w liście wysłanym do władz w Warszawie napisała, że w polskim prawie zakaz nękania nie obejmuje wszystkich kategorii stażystów. Ponadto, jej zdaniem, prawo regulujące warunki szkolenia zawodowego nie zawiera odpowiednich definicji bezpośredniej i pośredniej dyskryminacji.

Komisja stwierdza również, że ignorowany jest obowiązek pracowników, dotyczący zapewnienia osobom niepełnosprawnym racjonalnych ułatwień. Polska powinna była wdrożyć te przepisy 6 lat temu. Teraz nasz kraj ma 2 miesiące na wyjaśnienia. Jeśli będą one niewystarczające, wtedy Komisja pozwie Polskę przed unijny trybunał, który może zasądzać wysokie kary finansowe.