Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa "Zatrzymać inwazję Polaków" - 12,5 proc. Niemców w Loecknitz zagłosowało na NPD

"Zatrzymać inwazję Polaków" - 12,5 proc. Niemców w Loecknitz zagłosowało na NPD


28 wrzesień 2009
A A A

Niemiecka skrajnie prawicowa partia NPD zdobyła we wczorajszych wyborach do Bundestagu 12,5 procent poparcia w Loecknitz w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. NPD prowadziła tam kampanię za pomocą plakatów z hasłem "Zatrzymać inwazję Polaków". 

Wynik NPD w Loecknitz jest wysoki - choć w poprzednich wyborach przed czterema laty neonazistowskie ugrupowanie osiągnęło tam aż 20 procent poparcia. Kampania NPD w Loecknitz była skierowna przeciwko mieszkającym w tej miejscowości 200 Polakom.       

Skrajnie prawicowa partia musiała zdjąć antypolskie plakaty już po kilku dniach, ponieważ ich używania zabroniły władze Loecknitz. NPD bezskutecznie odwoływała się od tej decyzji do sądu, a następnie do Trybunału Konstytucyjnego.        

W drugim mieście, w którym NPD posłużyła się antypolskimi hasłami - saksońskim Goerlitz na granicy z Polską - prawicowi ekstremiści zdobyli 5,3 procent głosów.        

W skali całych Niemiec NPD osiągnęła półtoraprocentowe poparcie - czyli minimalnie gorsze niż cztery lata temu. Dzięki temu wynikowi będzie mogła w dalszym ciągu liczyć na dotacje z budżetu państwa. Według niemieckich mediów, skrajnie prawicowej partii przysługuje nieco ponad milion euro z tytułu zwrotu kosztów kampanii wyborczej.