Hans J. Morgenthau "Polityka pomiedzy narodami"
Stosunki Międzynarodowe to młoda dyscyplina naukowa, która narodziła się na początku XX wieku. Mimo, krótkiego czasu istnienia, dorobiła się wielu teorii tłumaczących zachowanie aktorów na arenie międzynarodowej. Jedną z najpopularniejszych takich koncepcji jest realizm. Mimo, iż idea ta jest dość wiekowa – pojawiła się tuż po II wojnie światowej, jako odpowiedź na koncept liberałów, jej założenia są wciąż aktualne. Ojcem tej doktryny były Hans J. Morgenthaum - Niemiec, który wyjechał do Stanów Zjednoczonych tuż przed dojściem Hitlera do władzy. Był on wykładowcą na wielu prestiżowych amerykańskich uniwersytetach. Jego główna praca, której wznowienie jest tematem tej recenzji „Polityka między narodami. Walka o potęgę i pokój” została pierwszy raz wydana w 1948 roku. Książka ta była wielokrotnie wznawiana, ponieważ Morgenthau, jako wnikliwy analityk sceny międzynarodowej, opisywał swoje spostrzeżenia i dodawał je do swojej głównej pracy na bieżąco. Profesor poszukiwał prawdy, odpowiedzi na trapiące go pytania, a nie tworzył ideologiczne dzieło, które przedstawia jedyne słuszne racje. Po jego śmierci pałeczkę przejął jego uczeń i późniejszy współpracownik Kenneth W. Thompson. Recenzowana przeze mnie praca to wydanie z 1993 roku, w Polsce za dystrybucję odpowiada wydawnictwo Difin. Książka została wydana w miękkiej oprawie na bardzo dobrej, jakości papierze. Praca ta składa się z ze wstępu, krótkiej notatki o autorach, 10 części podzielonych na 25 rozdziałów oraz glosariusza historycznego, w którym to opisane są najważniejsze fakty oraz postacie polityki międzynarodowej. Publikacja ma charakter tematyczny, autor nie utrzymuje ciągłości chronologicznej. W części pierwszej Morgenthau pisze o zasadach realistycznej teorii stosunków międzynarodowych oraz o tym jak powinno się rozumieć polityką zagraniczną oraz zagadnienie pokoju. Rozdziały od 3 do 7 poświęcone są zagadnieniu potęgi politycznej, czym ona jest, jakie ma źródła, jak również walce o nią pomiędzy państwami. Następne trzy omawiają problem potęgi narodowej, w tym autor wymienia 9 składników, które mają na nią wpływ oraz pisze o trudnościach związanych z jej oceną. Rozdziały od 11 do 13 poświęcone są opisie równowagi sił, czym ona jest, jak się do niej dochodzi, jakie korzyści i zagrożenia ze sobą niesie. Część piąta oraz szósta mówi o ograniczeniach potęgi narodowej przez takie kwestie jak międzynarodowa moralność czy światowa opinia. Autor omawia też istotę prawa międzynarodowego z jego wadami oraz problemami, które powodują, że jest ono nieskuteczne. Rozdział 17 poświęcony jest nacjonalizmowi, jako źródłu wielu problemów i konfliktów na arenie międzynarodowej. Część 8 poświęcona jest kwestii osiągania pokoju, autor porusza w nich kwestie rozbrojenia, bezpieczeństwa i rządu międzynarodowego. Rozdziały 22 i 23 poświęcone są rozważaniom nad państwem światowym oraz wspólnoty światowej, ocenia również szanse na powstanie tego tworu. Ostatnia część omawia problem dyplomacji, jej zadania oraz instrumenty, którymi posługują się dyplomaci. Książka profesora, co zostało wspomniane we wstępie, adresowana jest głównie do studentów kierunków politologicznych. Każdy z nich powinien się z nią zapoznać, ponieważ jest to swoista biblia dla nauk politycznych. Głównym celem autora jest wytłumaczenie funkcjonowania świata oraz stosunków między państwami. Skupia się on na dwóch rzeczach wymienionych w tytule na potędze, do której dążą wszystkie państwa oraz dążeniu do pokoju. Wszystkie elementy opisane w książce są związane z tymi głównymi zagadnieniami. W pracy zostało poruszonych wiele interesujących kwestii. Autor zwraca uwagę na m.in. na Organizację Narodów Zjednoczonych Morgenthau pisze jak powinna ona wyglądać i działać według zapisów karty i porównuje ją z faktyczną funkcję, jaką pełni w obecnym świecie. Co ciekawe autor wskazuje, że nawet w dokumencie założycielskim znajduję się dość duże nieścisłości, preambuła potwierdza „wiarę… w równość praw narodów wielkich i małych”. Istnienie Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdzie jedynie 5 państw dysponuje prawem weta ” jest najlepszym przykładem na zaprzeczenie tezy wyrażonej we wstępie do karty. Innym dość kontrowersyjnym stwierdzeniem jest teza o upadku dyplomacji. Morgenthau uważa, że sztuka ta po I wojnie światowej podupadła. Twierdzenie to na pewno zainteresuje czytelników „Dyplomacji” Kissingera, który w swojej pracy bardzo dokładnie zanalizował działania dyplomatyczne w XX wieku i doszedł do zupełnie innych wniosków. Innym ciekawym aspektem pracy są rozważania autora na temat rządu światowego i tutaj przywołane są przykłady dwóch państw Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych gdzie mimo różnorodności kultur i zróżnicowania etnicznego udało się zbudować dwa bardzo dobrze prosperujące państwa. Morgenthau wyjaśnia jednak, dlaczego sukces w polityce wewnętrznej nie ma przełożenia na arenę międzynarodową. Jest wiele powodów, żeby sięgnąć po tą pracę. Jest to swoista legenda, jedna z pierwszych tak kompleksowych prac poświęconych stosunkom międzynarodowym. Wciąż, wyjaśnia ona skomplikowany świat relacji między państwami w dość przejrzysty i zrozumiały sposób. W latach 90 - dziesiątych pojawiły się zarzuty, że realistyczna teoria stosunków międzynarodowych a w tym także teorie profesora nie są w stanie wyjaśnić fenomenu upadku ZSRR. Jednak, osoby uważające, że praca profesora nijak ma się do obecnej sytuacji na świecie są w błędzie, ponieważ czytelnik wertując dzieło Morgenthau dostrzeże jak wiele jego tez, uwag czy nakreślonych problemów nie zmieniło się i wciąż występują na arenie międzynarodowej. Warto, więc sięgnąć po tą pracę, ponieważ, pokazuje ona geniusz autora, który nakreślił obraz areny międzynarodowej podczas zimnej wojny, który mimo upływu czasu pozostaje. Wśród nielicznych wad tej pozycji, można wymienić dość ciężki język, którym posługuje się autor. Ponadto, jako że teoretyczne rozważania stanowią większą części książki, jej lektura wymaga dość dużo uwagi i skupienia. Powoduje, to, że przeciętny czytelnik odbije się od tej wartościowej pozycji. Inną wadą jest brak jakiekolwiek bibliografii ani spisu przypisów, przez co czytelnik chcący bliżej zapoznać się z konkretnymi częściami książki zostaje pozbawiony takiej możliwości Warto zadać pytanie czy z książki profesora, która powstała ponad 60 lat temu można wciąż się czegoś nowego dowiedzieć. Wprawdzie czytelnik, który obeznany jest z teorią stosunków międzynarodowych nie znajdzie tam wielu nowych informacji to jednak praca ta wciąż jest tematem szeroko dyskutowanym w gronie akademickim jak również wiele innych dzieł wywodzi się z niej, dlatego dla lepszego zrozumienia tych prac powinno się „Politykę między narodami…” znać. Podsumowując, praca ta dla każdego początkującego studenta kierunków politologicznych jest absolutnym niezbędnikiem, który pozwoli na zrozumienie podstawowych reguł rządzących światem. Osoby, który mają większą wiedzę w tej dziedzinie, a jakoś nie miały okazji zapoznać się z tą pracą wcześniej, również powinny po nią sięgnąć. Umożliwi im to głębsze zrozumienie realistycznej teorii stosunków międzynarodowych oraz powoli lepiej pojąć koncepty innych autorów odwołujących się do pracy profesora.