Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Strefa wiedzy Polityka Rafał Kwieciński: Nowa Dyplomacja Chin na początku XXI w.

Rafał Kwieciński: Nowa Dyplomacja Chin na początku XXI w.


25 styczeń 2010
A A A

Przez znaczną część swojej historii Chiny i cywilizacja chińska były najpotężniejszym państwem świata.[1] Dzięki dużej ilości taniej siły roboczej Chiny znajdowały się w 1860 r. na drugim miejscu na świecie pod względem produkcji przemysłowej, a jeszcze na początku XX w. przemysł chiński wytwarzał trzecią część produktu globalnego.[2] W regionalnym systemie międzynarodowym Chiny zajmowały do połowy XIX w. pozycję hegemonistyczną, tworząc hierarchiczny układ oparty na przekonaniach i wartościach stanowiących o istocie konfucjańskiego kręgu kulturowego.[3] Zapoczątkowany klęską w I Wojnie Opiumowej okres stuletniej dominacji obcych mocarstw przyniósł nie tylko pozbawienie Chin statusu mocarstwa, ale także wpisał się w erę chaosu i wewnętrznego osłabienia państwa.

Współczesne ambicje mocarstwowe Chin w dużej mierze implikuje brak spójności „między tradycją imperialną i mocarstwową pozycją w przeszłości a możliwościami odgrywania takiej samej roli obecnie”.[4] Zgodzić należy się z E. Haliżakiem, że od momentu swego powstania w 1949 r. Chińska Republika Ludowa dąży do wyeliminowania czterech zasadniczo związanych z tym stanem sprzeczności: „sprzeczność między pełną chwały przeszłością a obecnym zacofaniem (…), pomiędzy wysokim mniemaniem o własnym znaczeniu a relatywnie niskim statusem we współczesnej społeczności międzynarodowej (…), sprzeczność między wielkomocarstwowymi aspiracjami a materialnymi możliwościami ich realizacji (…), różnica między obecnym statusem Chin a tym, jaki zamierzają osiągnąć w przyszłości”.[5] Chińskie ambicje z pewnością obejmują podważenie dominacji jedynego supermocarstwa, przekształcenie współczesnego systemu międzynarodowego w system multipolarny i zapewnienie właściwej pozycji ChRL. „Nowa Dyplomacja” z przełomu XX i XX w., jest jednym z środków, które mają pomóc w osiągnięciu tego strategicznego celu.

Ewolucja chińskiej polityki zagranicznej na przełomie XX i XXI w.

Co najmniej od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych w chińskiej polityce zagranicznej dokonywała się dość widoczna ewolucja, nie tylko co do jej „treści”, a więc w sferze konceptualnej, ale zwłaszcza co do formy, czyli sposobu jej realizacji, doboru środków i metod.

Na płaszczyźnie regionalnej Chiny podejmowały zdecydowane działania na rzecz poprawy stosunków z państwami sąsiednimi. Od 1991 r. ChRL rozwiązała konflikty graniczne z Kazachstanem, Kirgistanem, Laosem, Rosją, Tadżykistanem i Wietnamem w sposób niezwykle kompromisowy, zadawalając się połową lub często o wiele mniej spornego terytorium.[6] W następnych latach Pekin potrafił także znacząco poprawić swoje relacje z Delhi. W kwietniu 2005 r. ChRL i Indie podpisały umowę „nowym partnerstwie strategicznym”. Chiny promując rozwój „stosunków dobrosąsiedzkich” stworzyły jednocześnie nowy, dość charakterystyczny typ stosunków międzypaństwowych, który nie jest ani sojuszem, ani nie ma charakteru konfrontacyjnego, nie jest też skierowany przeciwko jakiemukolwiek trzeciemu państwu.[7]

Na płaszczyźnie globalnej kluczowymi dla władz pekińskich były stosunki z wielkimi mocarstwami oraz zapewnienie sobie wpływu w organizacjach międzynarodowych o zasięgu światowym, zwłaszcza w tych o charakterze gospodarczym.

Stosunki Chin z USA uległy znacznemu pogorszeniu w 1998 r. (po amerykańsko-japońskich rozmowach w sprawie obrony przeciwrakietowej) oraz w 1999 r. (po przypadkowym zbombardowaniu chińskiej ambasady w Belgradzie). Jednak w 1999 r. w Waszyngtonie USA i ChRL zawarły porozumienie regulujące wzajemne stosunki gospodarcze. W rezultacie w 2001 r., po piętnastu latach negocjacji, Chiny zostały przyjęte na szczycie w Doha do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Znaczącym dla relacji amerykańsko-chińskich było objęcie prezydentury przez Georga W. Busha. Jeżeli dla prezydenta Clinton stosunki ChRL i USA były na poziomie „strategicznego partnerstwa”, to prezydent Bush określał je mianem „strategicznej rywalizacji”.[8] Chiny zaczęły być postrzegane, jako rywal, tym bardziej, iż nie ukrywały swojego celu „świata multipolarnego”. Niemniej, w zasadniczych kwestiach związanych z bezpieczeństwem globalnym i regionalnym ChRL i USA umiały zdobyć się na współpracę. W listopadzie 2002 r. Chiny poparły Rezolucję 1441 ONZ w sprawie przeprowadzenia w Iraku inspekcji mającej wyjaśnić kwestię irackich programów rozwijających broń masowego rażenia. Pekin odgrywa także wiodącą rolę w rozwiązywaniu kryzysu północnokoreańskiego i jest gospodarzem „rozmów sześciostronnych”, w pewien sposób wychodząc naprzeciw oczekiwaniom dyplomacji amerykańskiej.[9]

„Konstruktywne partnerstwo” Chin i Rosji od lat dziewięćdziesiątych nie ogranicza się jedynie do współpracy gospodarczej i stworzenia warunków dla wzajemnego zaufania. Niewątpliwie, za obustronne korzyści uznać należy wspólną krytykę „niektórych aspektów polityki globalnej i regionalnej państw Zachodu”, czy też chociażby handel bronią.[10] W dokumencie końcowym podczas szczytu w kwietniu 1996 r., zawarte zostało sformułowanie o „strategicznym partnerstwie” Federacji Rosyjskiej i ChRL.

Według niektórych badaczy, stosunki chińsko-japońskie układają się co najmniej poprawnie od 1998 r., kiedy to prezydent ChRL Jiang Zemin złożył pierwszą wizytę jako głowa państwa w Japonii.[11] Obie strony wydały wówczas (25 listopada 1998 r.) Wspólną Chińsko-Japońską Deklarację Przyjazne Partnerstwo oraz Współpraca dla Pokoju i Rozwoju.

Ożywieniu uległy także stosunki Chin z państwami innych regionów: Afryki, Bliskiego Wschodu i Ameryki Południowej. Niezwykle ważnym impulsem tych działań są wciąż wzrastające zapotrzebowanie chińskiej gospodarki na surowce naturalne, zwłaszcza energetyczne. Bliskie relacje Pekinu z państwami rozwijającymi się ułatwiają współpracę w organizacjach międzynarodowych, co w praktyczny sposób przekłada się na liczbę głosów popierających chińskie inicjatywy i chroniących chińskie interesy.

Zaskakującym przejawem tej aktywności była niespotykana wcześniej otwartość Pekinu na inicjatywy o charakterze wielostronnym. Coraz częściej w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych Chiny angażowały się także w różnego rodzaju przedsięwzięcia o charakterze multilateralnym na poziomie globalnym. W 1996 r. ChRL przystąpiła do międzynarodowego układu zakazującego przeprowadzanie prób z bronią jądrową. Chiny stały się sygnatariuszem również kilku innych wielostronnych umów międzynarodowych dotyczących kontroli zbrojeń, w tym Traktatu o nierozprzestrzeniani broni jądrowej i Konwencji o zakazie broni chemicznej. W 1997 i 1998 r., Chiny podpisały dwie konwencję Organizacji Narodów Zjednoczonych związanych z ochroną praw człowieka.

Relacje ChRL z ASEAN od 1996 r. przybrały postać corocznych szczytów (w tak zwanej formule 10+1). W 1996 r. ChRL, Rosja, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan podpisały porozumienie o budowie środków zaufania w sferze militarnej na terenach przygranicznych, a 15 czerwca 2001 r. „Szóstka Szanghajska” (po przystąpieniu Uzbekistanu) podpisała „Deklarację Szanghajskiej Organizacji Współpracy” (SOW), która za główne cele stawia sobie walkę z separatyzmem, terroryzmem i ekstremizmem, także przemytem narkotyków i nielegalnym handlem broni.[12] Szczególnym dowodem na nowe podejście Chin do stosunków międzynarodowych jest aktywne zaangażowanie się Pekinu w rozwiązanie napięć powstałych wokół rozwoju północnokoreańskiego programu jądrowego.[13]

Zdaniem niektórych komentatorów wszystkie te wydarzenia świadczą, iż chińscy przywódcy chcą uczynić z Chin rzeczywistą część społeczności globalnej.[14] Inni, znacznie ostrożniej, doceniając działania podejmowane przez ChRL na arenie międzynarodowej, oceniają politykę zagraniczną Państwa Środka w ostatnich latach, jako „mniej konfrontacyjną, bardziej wyszukaną, bardziej godną zaufania i – czasami – bardziej konstruktywną w swym stosunku wobec spraw regionalnych i globalnych.[15]

Rola Soft Power

Daleko idące zmiany zaszły także w doborze narzędzi realizujących założenia polityczne. Wielu specjalistów tematu podkreśla odejście od elementów „twardej siły” na rzecz soft power (ruan shili). Stosując kategorie wprowadzone przez Josepha Nye’a, w chińskiej polityce zagranicznej stosuje się coraz więcej „zachęt”, niż środków przymusu, coraz istotniejsza staje się „kooptacja” (poprzez ustanawianie wspólnych agend i wykorzystywanie atrakcyjności Państwa Środka), niż wydawanie „rozkazów”.[16] Joshua Kurlantzick wysoko ocenił możliwości oddziaływania ChRL na arenie międzynarodowej poprzez „przekonywanie raczej, niż przemoc” oraz poziom „atrakcyjności” Chin, która jest rozpowszechniana przez chińską „kulturę, dyplomację, udział w organizacjach międzynarodowych, zagranicznych przedsięwzięciach biznesowych” oraz wzrastający potencjał chińskiej gospodarki.[17]

Ekonomiczne i militarne środki „twardej siły” (hard power) państwa na ogół są lepiej widoczne, niż wysublimowane formy soft power. Wraz ze zmianą międzynarodowego obrazu Chin, ich możliwości oddziaływania poprzez „miękką siłę” wzrastają.[18] Źródeł soft power ChRL należy szukać w chińskiej cywilizacji, jej historii i kulturze, ale również w atrakcyjnym dla niektórych modelu państwa łączącym polityczny autorytaryzm z gospodarką rynkową. Wiąże się to także w sposób szczególny z nowym obrazem Chin, jaki one same budują na arenie międzynarodowej. Jest to obraz państwa promującego zasadę „dobrego sąsiedztwa”, popierającego „pokojowe rozwiązywanie sporów”, czy „wzajemnie korzystne związki ekonomiczne”.[19] ChRL w stosunkach międzynarodowych przyjmuje rolę, która nie jest zupełnie nowa. Doświadczenie jednak uczy, że w przypadku ChRL należy odróżnić rolę deklarowaną od rzeczywistej roli w stosunkach międzynarodowych.[20]

Warto wspomnieć, iż niektórzy badacze wskazują, iż w kontekście azjatyckim na problem chińskiej soft power należy spojrzeć jeszcze szerzej, ograniczając hard power do sfery bezpieczeństwa narodowego.[21]

Jednym z najlepszych przykładów na wzrost znaczenia soft power w chińskiej strategii jest polityka Pekinu wobec Tajwanu na początku XXI w. W 2005 r. ChRL rozpoczęła prawdziwą „ofensywę zauroczenia” polityków i społeczeństwa na Tajwanie. Zaproszono czołowych polityków partii opozycyjnych, którzy spotkali się w trakcie swej wizyty ze ścisłym kierownictwem KPCh. Studenci z Tajwanu na chińskich uniwersytetach uzyskali prawo do form pomocy dostępnych obywatelom ChRL. Poprzez wprowadzenie zerowej stawki celnej na import tajwańskich owoców, zachętami pro-eksportowymi objęto farmerów z południa Tajwanu (tradycyjnie zwolenników niepodległości).[22]

Zmianie uległ wreszcie cały system funkcjonowania chińskiej służby dyplomatycznej. Wpływ na to mają zapewne procesy profesjonalizacji (lepsze przygotowanie kadry), zespołowego pluralizmu (poszerzenie kręgów decyzyjnych o nowe podmioty), decentralizacji (prowadzenie polityki zagranicznej na niższych szczeblach administracji) oraz globalizacji (poszerzenie sieci powiązań i współzależności w stosunkach międzynarodowych).[23] Tradycyjnie w szerokim zakresie wykorzystywana jest także „dyplomacja ludowa”, w realizacji której znaczącą rolę odgrywa „Chińskie Ludowe Stowarzyszenie Przyjaźni z Zagranicznymi Państwami”.

Chiński „Harmonijny Świat”

Chociaż praktyka chińskiej dyplomacji publicznej zdaje się wyprzedzać dyskusję nad rozwiązaniami teoretycznymi, to w sferze konceptualnej polityki zagranicznej również zaszły daleko idące zmiany na początku XXI w.

Strategicznym celem ChRL jest modernizacja i rozwój państwa. Koncepcja „Pokojowego Wzrostu” (heping jueqi), którą wyartykułował po raz pierwszy w 2003 r. wicedyrektor Centralnej Szkoły Partyjnej Zheng Bijian, zakłada podtrzymanie wysokiego wzrostu gospodarczego oraz utrzymanie spokoju społecznego, bez posługiwania się środkami przemocy.[24]

W 2005 r. prezydent ChRL, Hu Jintao, zaprezentował na forum ONZ, w sześćdziesiątą rocznicę powstania organizacji, „Teorię Harmonijnego Świata”. Czteropunktowa propozycja obejmowała postulat wspierania multilateralizmu, w tym mechanizmów bezpieczeństwa zbiorowego i pokojowego rozstrzygania sporów oraz wzmocnienie roli ONZ, popieranie współpracy międzynarodowej opartej na wzajemnych korzyściach, budowę świata opartego na pokojowej koegzystencji wielkich cywilizacji oraz przeprowadzenie „racjonalnej i koniecznej” reformy ONZ, przy czym w Radzie Bezpieczeństwa należałoby zwiększyć reprezentację krajów rozwijających się oraz wpływ małych i średnich państw na proces decyzyjny.[25] Podczas XVII Zjazdu Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w październiku 2007 r. „Teoria Harmonijnego Świata” uznana została za oficjalną koncepcję chińskiej polityki zagranicznej. Zaadaptowanych zostało jednak tylko pierwsze trzy z ogółem czterech przedstawionych pierwotnie w 2005 r. założeń, przy czym konieczność reformy ONZ nie została podkreślona już w tak szczególny sposób.[26]

Program prezydenta Hu Jintao spełnia ważną rolę teoretycznie umocowując działania chińskiej dyplomacji oraz tworząc jej ideologiczne fundamenty. W dużej mierze jest jednak projektem sporządzonym na potrzeby zewnętrzne. Chiny chcą być oceniane, jako państwo „odpowiedzialne za sprawy światowe”, którego szybki wzrost nie grozi destabilizacją systemu międzynarodowego.[27]

„Nowa Dyplomacja” ChRL na początku XXI w.

Termin „Nowej Dyplomacji” Chin można uznać za synonim nowej jakości w obszarze zarządzania stosunkami zagranicznymi ChRL.[28] Pojęcie to odnosi się bezpośrednio do nowego sposobu realizacji celów odwiecznych, jak i też taktycznych w chińskiej polityce zagranicznej.

Można uznać, iż koncepcja „Nowej Dyplomacji” stała się praktycznym impulsem dla rozwoju stworzonej na potrzeby wewnętrznej „Teorii Harmonijnego Społeczeństwa” w doktrynę polityki zagranicznej „Harmonijnego Świata”. Jednak uznać należy, że obecnie „Nowa Dyplomacja” służy także realizacji założeń przyjętych w „Teorii Harmonijnego Świata”.

Stosunki z najważniejszymi graczami na arenie międzynarodowej, tak zwana polityka wielkich mocarstw, wydają się mieć nadal największe znaczenie w polityce zagranicznej ChRL. Jednak chińska dyplomacja przywiązuje, przynajmniej w sposób formalny, coraz większą wagę do wielostronnej współpracy międzynarodowej. W szczególny sposób ChRL kładzie nacisk na znaczenie ONZ i innych organizacji systemu Narodów Zjednoczonych. Przykład SOW i podejście wobec problemu północnokoreańskiego może świadczyć o zmianie wobec mechanizmów bezpieczeństwa zbiorowego. Stało się to nawet swoistym przyczynkiem do opinii, jaką wyrażają niektórzy specjaliści tematu, o możliwości udziału Chin we „współ-zarządzaniu” szczególnymi sytuacjami na arenie międzynarodowej, zwłaszcza źródłami potencjalnych napięć i konfliktów.[29]

Projekt konstrukcji porządku światowego uwzględniający czerpanie „wzajemnych korzyści” nie jest zupełnie nową ideą w chińskiej polityce zagranicznej. Wydaję się jednak, że tym razem nie jest to propozycja li tylko deklaratywna, ale konsekwentne odejście od strategii zero sum game, na rzecz rozwiązań typu win-win. Ale „wzajemne korzyści” nie oznaczają „równych”, a promując wizję świata, w którym struktura pożytków ma być zdecentralizowana, Chiny jednocześnie wydają opowiadać się za jakąś formą „centralizacją decyzji” w – prawdopodobnie – nowym „koncercie mocarstw”.[30]

Nawiązujący do koncepcji budowy „Nowego Ładu Ekonomicznego” postulat oparcia stosunków międzynarodowych na wzajemnych korzyściach uwzględnia wzrastającą rolę globalizacji we współczesnym świecie.[31] Jednak chińskie elity wspominają często o „dwóch ostrzach” globalizacji, wyraźnie rozróżniając jej gospodarczą i kulturową naturę. I o ile akceptują pierwszy aspekt procesu, podkreślają płynące z niego korzyści, to stanowczo odrzucają drugi.[32]

Wiąże się to ze zdecydowanym sprzeciwem wobec tego, co chińscy przywódcy nazywają „uniwersalizacją”. Propagowanie autonomii cywilizacji jest jednocześnie sygnałem, że Pekin zamierza stanowczo bronić swojego suwerennego prawa do wyłącznego określania własnego modelu ustroju politycznego. W ocenie niektórych, „Konsensus Pekiński” staje się poważną alternatywą (chociaż jeszcze nie konkurentem) w stosunku do propagowanego szeroko od lat osiemdziesiątych „Konsensu Waszyngtońskiego”.[33]

Coraz większe znaczenie w chińskiej polityce zagranicznej odgrywa soft power, której oddziaływanie wzrasta zarówno w wymiarze kulturowym, jak i w rosnącej atrakcyjności modelu ekonomiczno-politycznego. Odbywa się to przy stale polepszającej się jakości chińskiej dyplomacji publicznej oraz coraz większej roli, jaką odgrywają w niej aktorzy niepaństwowi.[34] Nowe podejście do prowadzenia polityki zagranicznej wykorzystujące częściej niż dotychczas multilateralizm i stosujące szczególne form relacji bilateralnych (chociażby „partnerstwa strategiczne”) stanowi niezwykle ważny element rosnącej chińskiej soft power.

Wnioski

Politykę zagraniczną ChRL na początku XXI w. cechuje nowa jakość, która jest konsekwencją przede wszystkim zmiany chińskiej strategii w sferze stosunków międzynarodowych. Nie byłoby to możliwe bez ewolucji koncepcji i poglądów na sposób prowadzenia polityki zagranicznej. Stosowanie raczej soft power, niż „twardej siły” zwiększyło rolę chińskiej dyplomacji w oddziaływaniu na innych aktorów stosunków międzynarodowych. Nie bez znaczenia jest wzrost posiadanych przez Chiny zasobów będący efektem dynamicznego rozwoju gospodarczego kraju oraz coraz większa liczba sprawnie i kompetentnie działających dyplomatów i urzędników.

Większe niż dotychczas zaangażowanie Chin w organizacjach międzynarodowych, pogłębianie stosunków dwustronnych, wygaszanie konfliktów i podkreślanie, iż Chiny czują się odpowiedzialne za losy świata buduje nowy obraz Państwa Środka. Służy to nie tylko zwiększeniu prestiżu ChRL na arenie międzynarodowej. W znaczący sposób wpływa także poprawę bezpieczeństwa Chin. Umożliwia to władzom chińskim kontynuowanie reform, których efektem jest nie tylko modernizacja kraju, ale systematyczny wzrost jego potencjału, także militarnego. Tym samym Chiny coraz szybciej zbliżają się do osiągnięcia statusu mocarstwa globalnego.

„Nowa Dyplomacja” uwypukla cele koegzystencjalne, zwraca uwagę na takie elementy relacji międzynarodowych, które można by zaliczyć do „interesu wspólnoty międzynarodowej”. Nie oznacza to jednak, iż „Nowa Dyplomacja” nie ma służyć przede wszystkim realizacji interesów Chin. Stworzenie nowego ładu globalnego, opartego na systemie wielobiegunowym wciąż pozostaje istotnym celem chińskiej polityki zagranicznej. Świat bez hegemona, jakim są dzisiaj Stany Zjednoczone, świat wielu mocarstw byłby światem, w którym Chiny posiadałyby z pewnością jeszcze silniejszą, niż dzisiaj pozycję na arenie międzynarodowej oraz umocniłby ich dominację w regionie Azji i Pacyfiku.

Przypisy:

[1] Potęga Chin miała w przeszłości niepodważalny charakter w okresach „pełnego zjednoczenia w granicach ówczesnego „chińskiego świata”. (…) Po dokładnej analizie okazuje się, że na ponad 3700 lat dziejów Chin zaledwie przez 1700 lat były one zjednoczone (…). Por.: Krzysztof Gawlikowski, Chiny: państwo, naród, czy cywilizacja?, [w:] Postacie narodów a współczesność, Opracował i wstępem opatrzył Krzysztof Gawlikowski, Warszawa 1984 r. Utożsamianie potęgi państwa z jego polityczną jednością nie pozostaje bez wpływu na współcześnie realizowaną przez władze pekińską politykę.
[2] W 1860 r. udział Chin w globalnej produkcji przemysłowej wynosił 19,7%, a Wielkiej Brytanii 19,9%. Zob.: Paul Kennedy, Mocarstwa świata. Narodziny – rozkwit – upadek, Warszawa 1994, s. 154.
[3] Zob.: The Chinese World Order. Traditional China’s Foreign Relations, John King Fairbanks (ed.), Cambridge 1968, passim. W tym specyficznym układzie, Państwo Środka wypełniało rolę regionalnego hegemona, z którym – mniej lub bardziej – formalnie powiązane były państwa wasalne. Przypominało to stworzony przez A.F.K. Organsky’ego model piramidy systemu międzynarodowego. Por.: A.F.K. Organski, World Politics, New York 1958, s. 371 i następne.
[4] Edward Haliżak, Zmiana układu sił USA – Chiny a transformacja porządku międzynarodowego, „Żurawia Papers”, Zeszyt 7, Warszawa 2005, s. 28.
[5] Ibidem, s. 29.
[6] Evan S. Medeiros, M. Taylor Fravel, China’s New Diplomacy, [w:] Foreign Affairs, November/December 2003, Vol. 82, No. 6, s. 26.
[7] Ingrid d’Hooghe, The Rise of China Public Diplomacy, “Clingendael Diplomacy Paper”, 2006, No. 12, s. 12.
[8] China and Taiwan: An American Tightrope.
Dostępne (15 wrzesień 2004):  http://www.fpa.org/topics_info2414/topics_info_show.htm?doc_id=77090
[9] Edward Haliżak, op. cit., ss. 101-102, Quansheng Zhao, Moving Toward a Co-Management Approach: China’s Policy Toward North Korea and Taiwan, [w:] Asian Perspective, 2006, vol. 30, nr 1, passim.
[10] Edward Haliżak, Konsekwencje kształtującej się tożsamości Rosji dla aktywności w regionie Azji i Pacyfiku, [w:] Stanisław Bieleń, Witold M. Góralski, Nowa tożsamość Niemiec i Rosji, Warszawa 1999,  s. 157. „Od 1992 r. FR jest najważniejszym dostawcą uzbrojenia i technologii wojskowej dla ChRL”, Ireneusz Topolski, Stosunki chińsko-rosyjskie, [w:] Krzysztof Iwańczuk, Agata Ziętek (red.), Chiny w stosunkach międzynarodowych, Lublin 2003, s. 143.
[11] Michał Łuszczuk Stosunki chińsko-japońskie [w:] Krzysztof Iwańczuk, Agata Ziętek, (red.), Chiny w stosunkach międzynarodowych, Lublin 2003., s. 157.
[12] Więcej o polityce ChRL wobec państw Azji Środkowej zob.: Rafał M. Kwieciński, Stosunki Chin z byłymi republikami radzieckimi Azji Środkowej na początku XXI w. Geopolityka czy geoekonomia?, [w:] Erhard Cziomer, Marek Czajkowski (red.), Polityka Federacji Rosyjskiej wobec państw członkowskich WNP, Kraków 2006, passim.
[13] Quansheng Zhao, op. cit, s. 53 i następne.
[14] Tony Saich, Governance and Politics of China, New York 2001, s. 272.
[15] Evan S. Medeiros, M. Taylor Fravel, op. cit., s. 22.
[16] Joseph Nye, Soft power. Jak osiągnąć sukces w polityce światowej, Warszawa 2007, s. 37.
[17] Joshua Kurlantzick, China’s Charm: Implication of China Soft Power, [w:] “Policy Brief”, Carnegie Endowment for International Policy, June 2006, 47, s. 1.
[18] Ibidem..
[19] Bates Gill, Yanzhong Huang, Sources and Limits Chinese “Soft Power” [w:] Survival, vol. 48, nr 2, Summer 2006, ss.  17-23.
[20] Ziemowit Jacek Pietraś, Międzynarodowa rola Chin, Warszawa 1990, passim.
[21] Joshua Kurlantzick, op. cit., s. 1.
[22] Bates Gill, Yanzhong Huang, Sources and Limits Chinese “Soft Power”, op. cit.,, ss. 25-26.
[23] David M. Lampton, China’s Foreign and National Security Policy-Making Process: Is It Changing and Does It Matters? [w:] David M. Lampton (ed.) The Making of Chinese Foreign and Security Policy in the Era of Reform, Stanford 2001, ss. 4-31.
[24] China’s Peaceful Rise: Speeches of Zheng Bijian 1997-2004, The Brooking Institution, June 2005, s. 1. I następne.
[25] Xinhua News Agency, “Hu Makes 4-point Proposal for Building Harmonious World”, September 16, 2005. Dostępne: (13 maj 2008 r.) http://www.10thnpc.org.cn/english/features/UN/142408.htm
[26] Harmonios world: China’s ancient philosophy for new int’l order (2), „People Daily On-line”,
Dostępne (9 styczeń 2009 r.) http://english.peopledaily.com.cn/90001/90776/6275744.html
[27] Ingrid d’Hooghe, op. cit., s. 10.
[28] Pojęcie „Nowej Dyplomacji” Chin (China „New” Diplomacy) zostało po raz pierwszy – jak się wydaje – użyte przez amerykańskich autorów Evana S. Medeirosa i Taylora Fravela w, wspomnianym już powyżej, artykule w Foreign Affairs, China’s New Diplomacy. Termin ten pojawił się takż komentarzu obu autorów na łamach Asian Wall Street Journal 25 listopada 2003 r. W Foreign Sernice Journal z maja 2005 r. znalazł się artykuł Dawida Shambaugha China’s New Diplomacy in Asia, w którym autor tezy E.S. Medeirosa i T. Ravela stosuje do opisu i wyjaśnienia polityki Chin w regionie Azji. Według D. Shambaugha opiera się ona na: udziale Chin w organizacjach regionalnych, ustanawianiu partnerstwa strategicznego i pogłębianiu stosunków bilateralnych, poszerzaniu regionalnych więzi gospodarczych oraz redukowaniu braku zaufania w sferze bezpieczeństwa. Zob.: Dawid Shambaugh, China’s New Diplomacy in Asia, [w:] Foreign Sernice Journal, May 2005.
[29] Quansheng Zhao, op. cit., passim.
[30] O “nowym koncercie mocarstw” wspominał już na początku lat dziewięćdziesiątych Richard Rosecrance. Zob.: Richard Rosecrance, A New Concert of Powers [w:] Foreign Affairs, 1992, vol. 71, nr 3. O teoretycznych aspektach funkcjonowania koncertu mocarstw zob.: Dariusz Kondrakiewicz, Systemy Równowagi sił w stosunkach międzynarodowych, Lublin 1999, ss. 212-222. „Centralizacja” decyzji byłaby nie tylko logiczną konsekwencją sposobu funkcjonowania „koncertu mocarstw”, ale także efektem szczególnej wagi, jaką Chiny przywiązują do relacji z wielkimi mocarstwami. Por.: Evan S. Medeiros, M. Taylor Fravel, op. cit., s. 32.
[31] Yong Deng, Thomas G. Moore, China Views Globalization: Toward a New Great-Power Politics? [w:] The Washington Quarterly, Summer 2004, vol. 27, nr 3, passim.
[32] Coraz częściej stosowane jest pojęcie „Konsensusu Pekińskiego”, w opozycji do „Konsensusu Waszyngtońskiego, zgodnie z którym wobec państw rozwijających należy stosować odmienne założenia ekonomiczne: w dynamicznej sytuacji, jaką jest globalizacja większą wagę przywiązywać należy do „innowacji i stałego eksperymentowania”, wzrost PKB nie może być jedynym wskaźnikiem rozwoju, oraz uznać prawo tych państw do „samookreślenia”. „Konsensus Pekiński” podkreśla, iż nie ma  jednego, zuniformizowanego sposobu rozwiązywania problemów współczesnego świata.  Zob.: Joshua Cooper Ramo, The Beijing Consensus, London, 2004, passim.
[33] Termin “Konsensus Waszyngtoński” po raz pierwszy użyty w 1989 r. przez Johna Williamsona przy okazji dokumentu określającego warunki, które powinny spełnić państwa dotknięte poważnym kryzysem finansowym lub reformujące swoją strukturę gospodarczą ubiegając się o pomoc od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego, czy Departamentu Skarbu USA (wszystkie te instytucje mają siedzibę w Waszyngtonie). Będący początkowo synonimem makroekonomicznych zmian o charakterze neoliberalnym, „Konsensus Waszyngtoński” na początku naszego wieku nabrał szerszego znaczenia i bywa używany dla określenia hegemonii Stanów Zjednoczonych w globalnym systemie międzynarodowym oraz „promocji” wartości liberalnych, nierzadko siłą.
[34] Ingrid d’Hooghe, op. cit., s. 7.

Bibliografia:

- China and Taiwan: An American Tightrope, Dostępne (15 wrzesień 2004): http://www.fpa.org/topics_info2414/topics_info_show.htm?doc_id=77090,
- China’s Peaceful Rise: Speeches of Zheng Bijian 1997-2004, The Brooking Institution, June 2005,
- Fairbanks John King (ed.),  The Chinese World Order. Traditional China’s Foreign Relations, MA Cambridge 1968,
- Gill Bates, Huang Yanzhong, Sources and Limits Chinese “Soft Power” [w:] Survival, vol. 48, nr 2, Summer 2006,
- Gawlikowski Krzysztof, Chiny: państwo, naród, czy cywilizacja?, [w:] Postacie narodów a współczesność, Opracował i wstępem opatrzył Krzysztof Gawlikowski, Warszawa 1984 r.,
- Harmonios world: China’s ancient philosophy for new int’l order (2), „People Daily On-line”, Dostępne (9 styczeń 2009 r.) http://english.peopledaily.com.cn/90001/90776/6275744.html
- Haliżak Edward, Konsekwencje kształtującej się tożsamości Rosji dla aktywności w regionie Azji i Pacyfiku, [w:] Stanisław Bieleń, Witold M. Góralski, Nowa tożsamość Niemiec i Rosji, Warszawa 1999,
- Haliżak Edward, Zmiana układu sił USA – Chiny a transformacja porządku międzynarodowego, „Żurawia Papers”, Zeszyt 7, Warszawa 2005,
- Deng Yong, Thomas G. Moore, China Views Globalization: Toward a New Great-Power Politics? [w:] The Washington Quarterly, Summer 2004, vol. 27, nr 3,
- d’Hooghe Ingrid, The Rise of China Public Diplomacy, “Clingendael Diplomacy Paper”, 2006, No. 12,
- Kennedy Paul, Mocarstwa świata. Narodziny – rozkwit – upadek, Warszawa 1994,
- Kurlantzick Joshua, China’s Charm: Implication of China Soft Power, [w:] “Policy Brief”, Carnegie Endowment for International Policy, June 2006, 47,
- Kwieciński Rafał M., Stosunki Chin z byłymi republikami radzieckimi Azji Środkowej na początku XXI w. Geopolityka czy geoekonomia?, [w:] Erhard Cziomer, Marek Czajkowski (red.), Polityka Federacji Rosyjskiej wobec państw członkowskich WNP, Kraków 2006,
- Lampton David M., China’s Foreign and National Security Policy-Making Process: Is It Changing and Does It Matters? [w:] David M. Lampton (ed.) The Making of Chinese Foreign and Security Policy in the Era of Reform, Stanford 2001
- Łuszczuk Michał, Stosunki chińsko-japońskie [w:] Krzysztof Iwańczuk, Agata Ziętek, (red.), Chiny w stosunkach międzynarodowych, Lublin 2003.,
- Medeiros Evan S., Frave M. Taylor, China’s New Diplomacy, [w:] Foreign Affairs, November/December 2003, Vol. 82, No. 6,
- Nye Joseph, Soft power. Jak osiągnąć sukces w polityce światowej, Warszawa 2007
- Organski A.F.K., World Politics, New York 1958,
- Pietraś Ziemowit Jacek, Międzynarodowa rola Chin, Warszawa 1990,
- Ramo Joshua Cooper, The Beijing Consensus, London, 2004,
- Rosecrance Richard, A New Concert of Powers [w:] Foreign Affairs, 1992, vol. 71, nr 3,
- Saich Tony, Governance and Politics of China, New York 2001,
- Shambaugh Dawid, China’s New Diplomacy in Asia, [w:] Foreign Sernice Journal, May 2005,
- Topolski Ireneusz, Stosunki chińsko-rosyjskie, [w:] Krzysztof Iwańczuk, Agata Ziętek (red.), Chiny w stosunkach międzynarodowych, Lublin 2003,
- Xinhua News Agency, “Hu Makes 4-point Proposal for Building Harmonious World”,
September 16, 2005. Dostępne: (13 maj 2008 r.) http://www.10thnpc.org.cn/english/features/UN/142408.htm,
- Zhao Quansheng, Moving Toward a Co-Management Approach: China’s Policy Toward North Korea and Taiwan, [w:] Asian Perspective, 2006, vol. 30