Alicja Tomaszczyk: Cypr jeszcze bardziej podzielony?
W niedzielnych wyborach liczyło się dwóch kandydatów – dotychczasowy prezydent Mehmet Ali Talat z lewicowej Tureckiej Partii Republikańskiej i jego rywal – premier Dervis Eroglu, konserwatywny kandydat Partii Jedności Narodowej. Pierwszy z nich był inicjatorem pokojowych rozmów z władzami greckiej części wyspy, co dawało nadzieję na zakończenie sporu. Rozmowy z prezydentem greckiej części wyspy (która jednocześnie należy do Unii Europejskiej) Dimitrisem Christofiasem, rozpoczęły się w 2008 roku. Ich myślą przewodnią było utworzenie pomiędzy obu częściami wyspy luźnej federacji.
Zwycięstwo premiera Eroglu (ok. 50,4 proc. głosów) nie daje nadziei na podtrzymanie kursu dialogu z grecką częścią wyspy, a wręcz rodzi obawę, czy po raz kolejny w rozwiązanie konfliktu nie będzie trzeba zaangażować podmiotów zewnętrznych. Nowy prezydent, zanim zdecyduje się na zerwanie rozmów z Christofiasem, będzie musiał się bardzo poważnie zastanowić. Samozwańczej Republiki Tureckiej Cypru Północnego nie uznaje bowiem żadne państwo na świecie, oprócz Turcji oczywiście.
Nadzieję na kontynuację polityki byłego prezydenta daje wypowiedź samego zwycięzcy, który ogłaszając swój sukces, powiedział, że pragnie kontynuacji dialogu politycznego z grecką Republiką Cypru. Na utrzymaniu pokoju na wyspie może mu zależeć z jeszcze jednego powodu. Grecja zapowiedziała bowiem, że będzie konsekwentnie blokowała wejście Turcji do Unii Europejskiej, dopóki konflikt na Cyprze nie znajdzie pozytywnego rozwiązania. Fiasko rozmów grecko–tureckich może spowodować też konflikt między UE a NATO, do którego Turcja należy. Pozostaje wierzyć, że gdy powyborcze emocje opadną, nowy prezydent dokona chłodnej kalkulacji korzyści płynących z połączenia wyspy i strat, jakie wiążą się z przerwaniem negocjacji, i pójdzie właściwą polityczną drogą, która niebawem doprowadzi do tego, że cały Cypr będzie cieszył się profitami płynącymi z przynależności do Unii.
Komisja Europejska po wyborach podkreśliła, że nie ma innego rozwiązania dla kwestii cypryjskiej jak rozmowy obu prezydentów wyspy. Mimo że władze w Republice Cypru nie są zadowolone z wyboru na Cyprze Północnym, jeśli chcą rozwiązania sporu, będą musiały przystąpić do negocjacji.