Wirus grypy typu A/H1N1 już na Kubie
Kubańska służba zdrowia poinformowała wczoraj (11.05), iż jeden ze studentów medycyny (obywatel Meksyku) w prowincji Maatnzas stał się pierwszą ofiarą wirusa grypy A/H1N1 na terytorium tego kraju.
Komunikat ministerstwa zdrowia Kuby poinformował opinię publiczną o zarejestrowaniu pierwszego przypadku zachorowania na nowy typ grypy A/H1N1 oraz o wszystkich środkach, które zostały przedsięwzięte, aby uniknąć takiej właśnie sytuacji.
Na stronach gazety Granma Fidel Castro wyraził swoje niezadowolenie i oskarżył władze Meksyku, że w obliczu kwietniowej wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych w tym kraju, zataiły fakt wystąpienia przypadków zachorowań na nowy typ grypy. Stwierdził jednocześnie, że powyższe spowodowało konieczność wstrzymania lotów między tymi krajami, a także objęcie kwarantanną własnych obywateli.
Osobą, która zachorowała, okazał się obywatel Meksyku studjujący medycynę na Kubie. Zgodnie z przekazaną informacją, wraz z kolegami wrócił kilka dni temu z Meksyku, gdzie spędzał wakacje. Wszyscy przedstawiali symptomy infekcji górnych dróg oddechowych, ale wykonane badania potwierdziły zakażenie wirusem grypy A/H1N1 tylko u jednej osoby.
Służba zdrowia Kubz poinformowała także, że przeprowadzono właściwe badania u kolejnych 84 osób pochodzących z ośmiu różnych krajów, u których podejrzewano zakażenie wirusem nowej grypy. badaniom tym poddano także ponad 800 osób, które miały z nimi kontakt.
Władze Kuby od dnia 29 kwietnia wstrzymują loty między wyspą a Meksykiem, jednak zezwalają meksykańskim liniom lotniczym organizowanie lotów powrotnych obywateli tego kraju. W opublikowanym wczoraj artykule, Fidel Castro wyraził ubolewanie, iż prezydent Felipe Calderon, powołując się na fakt wstrzymania lotów między Kubą i Meksykiem, przesuwa w czasie swoją wizytę na wyspie. Wizyta ta miała dojść do skutku już w roku ubiegłym.
Źródło: eluniversal.com; granma.cubaweb.cu.