Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Dowódca sił NATO w Afganistanie przeprosił za śmierć 12 cywilów

Dowódca sił NATO w Afganistanie przeprosił za śmierć 12 cywilów


15 luty 2010
A A A

Dowódca sił NATO w Afganistanie przeprosił za śmierć 12 cywilów na południu kraju. W czasie trwającej od soboty ofensywy sił Sojuszu w prowincji Helmand jedna z amerykańskich rakiet chybiła celu i uderzyła w afgański dom. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj wyraził ubolewanie z powodu incydentu i wezwał siły NATO do większej ostrożności.

ImageTymczasem 15 tysięcy NATO-wskich i afgańskich żołnierzy kontynuuje natarcie na miasta Mardża. Uważane jest ono za bastion talibów, gdzie dotąd nie sięgała władza rządu w Kabulu.

Pułkownik Matt Bazeley z brytyjskiej armii powiedział, że według jego wiedzy, większość rebeliantów uciekła z miasta. "Oni opuścili rejon, który był ich narkotykową stolicą i centrum produkcji min-pułapek. To miejsce było opanowane przez talibów. Teraz otworzyliśmy tutaj drogi i możemy czyścić ten teren" - dodał.

Operacja "Mushtarak" jest największym tego typu militarnym przedsięwzięciem w Afganistanie od dziewięciu lat. Wojskowi planiści szacują, że potrwa ona do miesiąca. Uczestniczą w niej żołnierze z Afganistanu, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Danii, Estonii i Kanady. Polacy nie biorą udziału w ofensywie.