Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Jen zyskuje po danych


27 luty 2009
A A A

 Sample Image

Wczoraj kontynuowany był ruch wzrostowy na parze USDJPY (przypomnijmy, po pokonaniu oporów 92,40 i 94,60) i notowania w trakcie handlu w USA osiągnęły poziom 98,72. Co ciekawe, realizacja zysków na tej parze, czyli innymi słowy umocnienie jena, przyszła tuż po danych z japońskiej gospodarki, które okazały się ogólnie w miarę zgodne z oczekiwaniami.

Być może rynek liczył na gorsze figury (choć spadek produkcji o prawie 31% trudno nazwać dobrym odczytem) – fatalna koniunktura w japońskiej gospodarce jest tematem przewodnim obecnego osłabienia jena. Notowania pary obniżyły się do 97,30, co nie oznacza jednak końca osłabienia japońskiej waluty. Celem rynku może być poziom 100-101 jenów za dolara. 

Dość zaskakujące wybicie w górę na parze EURUSD w poprzedni piątek zażegnało krótkoterminowe spadki, ustawiając nowe krótkoterminowe wsparcie w rejonie 1,2650-1,27, jednak nie nadało głównej parze walutowej nowego kierunku. To po części wiąże się z niezdecydowaniem na rynku akcji, gdzie bronione są ciągle minima na S&P500, ale rynkowi brakuje podstaw do większego odbicia się od tych poziomów, które to mogłoby umocnić euro względem dolara.