Korea Północna może wycofać się z kampanii zaczepnej
-
Andrzej Bober
Zdaniem jednego z amerykańskich ekspertów Korea Północna wycofa się ze swej zaczepnej taktyki, mającej na celu „wbicie klina” pomiędzy Koreę Południową i Stany Zjednoczone. Według Richarda Busha, dyrektora amerykańskiego Centrum Studiów nad Polityką Azji Północnowschodniej, Phenian wycofa się w jakimś stopniu ze swej polityki wymuszania ustępstw, jeśli tylko Republika Korei powściągliwie podejdzie do tego problemu, nie decydując się na żadne działania.

Prezydent Lee już w miniony piątek ustosunkował się do posunięć Korei Północnej. Podczas dyskusji w telewizji państwowej cały czas zachowywał spokój, przekonując, że pogróżki Phenianu nie są żadną nowością. W miniona niedzielę z kolei Korea Północna ostrzegła po raz kolejny, że bagatelizowanie jej ostrzeżeń przez Seul może doprowadzić do wojny.
Zdaniem Busha administracja Baracka Obamy powinna dać jasno do zrozumienia Phenianowi, że w żaden sposób nie zostanie wsparty przez Waszyngton w sytuacji, w której prowadzi o eskalacji napięcia wojskowego w regionie. Wypowiedź ta jest o tyle istotna, że Bush jest jednym z kandydatów na specjalnego wysłannika Waszyngtonu do Phenianu.
We wtorek źródła wywiadowcze USA i Korei Południowej poinformowały, że Korea Północna przygotowuje się testowego wystrzelenia rakiety balistycznej dalekiego zasięgu, która teoretycznie byłaby w stanie razić obiekty na zachodnim wybrzeżu USA.
Na podstawie: english.yonhapnews.co.kr