Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Nuklearne ambicje Arabii Saudyjskiej
Reelekcja prezydenta to sygnał alarmowy dla chorwackiego rządu
Pięć lat sułtana Omanu
Odwiedź nasze media społecznościowe

Kalendarz wydarzeń

Poprzedni miesiąc Styczeń 2025 Następny miesiąc
P W Ś C Pt S N
week 1 1 2 3 4 5
week 2 6 7 8 9 10 11 12
week 3 13 14 15 16 17 18 19
week 4 20 21 22 23 24 25 26
week 5 27 28 29 30 31

Strefa wiedzy

zdjecie_aktualnosci
Reelekcja prezydenta to sygnał alarmowy dla c...
Zoran Milanović odniósł miażdżące zwycięstwo w wyborach i przez kolejną kadencję będzie prezydentem Chorwacji. Klęska kandydata rządzącej krajem prawicy jest sygnałem ala...
zdjecie_aktualnosci
Pięć lat sułtana Omanu
Pięć lat temu zmarł sułtan Omanu Kabus ibn Sa’id, sprawujący władzę od pięćdziesięciu lat. Jego następca Hajsam ibn Tarik Al Sa’id od tego czasu przeprowadził szereg zmia...
zdjecie_aktualnosci
Liban po impasie. Duże wyzwania nowego prezyd...
Ponad dwa lata zajęło libańskim parlamentarzystom wybranie nowego prezydenta. Po przełamaniu wielomiesięcznego impasu został nim Joseph Aoun, przed którym, w związku z sy...
zdjecie_aktualnosci
Koncepcja chorwackiej Cerkwi powraca
Utworzenie Chorwackiego Kościoła Prawosławnego to najnowszy pomysł współrządzących Chorwacją nacjonalistów. Wzbudza on sporo kontrowersji, zarówno związanych z krytycznym...
zdjecie_aktualnosci
Autonomia Palestyńska czeka na Trumpa
Narasta napięcie na Zachodnim Brzegu Jordanu. Siły bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej kontynuują operację wymierzoną w ugrupowania zbrojne, a rząd w Ramallah zabronił...
zdjecie_aktualnosci
Zmierzch chrześcijan w Betlejem
Przez trwającą wojnę w Strefie Gazy, drugi rok z rzędu celebracja Bożego Narodzenia została ograniczona do minimum. Sytuacja pogarsza już i tak słabą kondycję wspólnoty c...
zdjecie_aktualnosci
Kto rozkrada kongijskie bogactwo
Demokratyczna Republika Konga zamierza pozwać spółki zależne koncernu Apple, mające korzystać z nielegalnie wydobywanych w tym kraju minerałów. Czerpanie zysków z kopalń ...
zdjecie_aktualnosci
Naprawdę trudna litewska koalicja
Nowa koalicja rządząca na Litwie rodziła się w bólach, głównie za sprawą obecności w niej populistycznego „Świtu Niemna”. Ugrupowanie już sprawia pierwsze problemy, dlate...
zdjecie_aktualnosci
Rozwój i promocja. Maroko czeka na piłkarski ...
Maroko wraz z Hiszpanią i Portugalią zorganizuje za sześć lat jedną z największych imprez sportowych globu. Piłkarskie mistrzostwa świata w 2030 roku będą z pewnością doskonałą formą promocji dla teg...
zdjecie_aktualnosci
Zagraniczna ingerencja kontra podeptanie demo...
Sytuacja na pierwszy rzut oka wydaje się jasna. Rumuński Sąd Konstytucyjny uznał, że z powodu podejrzeń o zagraniczną ingerencję konieczne jest unieważnienie pierwszej tury wyborów prezydenckich. W r...
zdjecie_aktualnosci
Chaos po południowokoreańsku
Próba wprowadzenia stanu wojennego w jednej z najbardziej rozwiniętych azjatyckich demokracji wywołała szok wśród światowej opinii publicznej. Korea Południowa od dłuższego czasu mierzyła się ze spor...
zdjecie_aktualnosci
Wspomagana śmierć dylematem Brytyjczyków
Wynik zaplanowanego na piątek głosowania w sprawie wspomaganego umierania pozostaje niewiadomą. Posłów do brytyjskiej Izby Gmin nie będzie obowiązywać dyscyplina partyjna...

Jeśli będzie konflikt to o wodę


03 czerwiec 2010
A A A

Przepływ i dystrybucja wody to najbardziej palący problem w Azji Centralnej. Dawny Turkiestan jest miejscem jednej z największych katastrof ekologicznych na świecie. Deficyt wody w regionie jest przyczyną konfliktów regionalnych oraz międzypaństwowych, w których decydującą pozycję mają państwa położone w górze rzeki i posiadające infrastrukturę umożliwiającą regulowanie jej przepływu.


Problemy ze środowiskiem w Azji Centralnej rozpoczęły się w latach pięćdziesiątych XX wieku, kiedy Nikita Chruszczow przedstawił ideę Ziem Dziewiczych, olbrzymich terenów kazachskiego stepu, który miał być przekształcony w obszar zasiewu zbóż. Kazachstan wraz z Ukrainą miał stać się spichlerzem ZSRR. Niedługo potem, w latach sześćdziesiątych wystąpiono z propozycją zwiększenia areału zasiewu bawełny na obszarze Azji Centralnej, a rezultacie osiągnięcie przez Związek Radziecki całkowitej samowystarczalności w produkcji surowca. Jak postanowiono tak zrobiono.

Bawełna

Ze względu na bardzo suche centralnoazjatyckie ziemie, gdzie średnie roczne opady wahają się od 80-350 mm, zdecydowana większość upraw uzależniona jest od systemu irygacyjnego. W latach sześćdziesiątych XX wieku rozpoczęto wielki program irygacyjny, który miał zwiększyć ilość ziemi przystosowanej do uprawy bawełny. W 1950 roku jedynie 2,9 milionów hektarów było nawodnionych na terenie całej Azji Centralnej. Do 1985 obszar irygacyjny został zwiększony do 7,2 milionów hektarów. Azja Centralna charakteryzowała się monofakturą bawełnianą. W 1960 roku połowa nadających się pod uprawę terenów Uzbekistanu było pokryte polami z bawełną, a w 1990 roku zajmowały już trzy czwarte wszystkich zasiewów w Uzbekistanie. Na dzień dzisiejszy bawełna stanowi wiekszość wszystkich innych zasiewów, w tym zbóż, ryżu, ziemniaków itd.

Śmierć Morza

Woda przeznaczona do irygacji została dostarczana kanałami z dwóch największych rzek regionu Amu-darii i Syr-darii. Obie te rzeki wcześniej w 90% zasilały największy zbiornik wodny regionu, czwarte pod względem powierzchni jezioro na świecie – Morze Aralskie1. Od początku 1960 roku poziom Morza Aralskiego zaczął dramatycznie spadać co było spowodowane zmniejszeniem ilości wody, która z Amu i Syr-darii docierała do zbiornika. W latach 1960-1970 ilość wody niesiona rzekami spadła o 42%, w tych samych latach ilość wody w morzu spadła z ok. 50-60 km3 do 20-30 km3. W latach 1981-1985 poziom morza spadał średnio o 0,8 metra w ciągu roku. Na przestrzeni lat poziom wody spadł o 37 metrów. W wyniku wyschnięcia zbiornika, terytorium stało się zasolone i niemal całkowicie jałowe.


Największe straty poniósł Uzbekistan, gdzie zasolone pozostaje ok. 1,5 mln hektarów ziemi. 90% terytorium państwa stanowią pustynie Kara-kum (Czarna Pustynia) na południowym-zachodzie kraju oraz Kyzył-kum (Czerwona Pustynia) na północy. W latach osiemdziesiątych XX wieku wyodrębniono kolejną pustynię Ak-kum (Białą Pustynię), którą tworzą słone piaski pozostałe po Jeziorze Aralskim.


Władze ZSRR dostrzegły problem z pewnym opóźnieniem. Dopiero w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku, pierestroika i glasnost doprowadziły do szerszej debaty na temat losu Morza Aralskiego. Wydawać by się mogło, iż trzykrotne zmniejszenie ilości wody w czwartym zbiorniku świata skłoni decydentów nowych, niepodległych państw Azji Centralnej do głębszej refleksji nad sytuacją ekologiczną regionu.


Po 1991 roku władze nowych niepodległych państw nie podjęły zdecydowanych kroków aby uniknąć całkowitego wyschnięcia Morza Aralskiego. Niektórzy liderzy wysuwali jednak nowe propozycje. Separmurat Njazow „Turkmenbasza”, prezydent Turkmenistanu, postulował stworzenie Jeziora Złotego Wieku Turkmenów. Woda na ten cel pochodziła oczywiście z Syr-darii. Na lokalizację wybrano zaś pustynię Kara-kum w północnej części kraju.

Jak się można domyślić Jeziora Złotego Wieku Turkmenów nigdy nie powstało. Podobnie zresztą, jak Las Turkmenów, którym chciano osłonić rozgrzany piasek turkmeńskich pustyni.

Marnotrawstwo wody przybiera olbrzymich rozmiarów. Za przykład może posłużyć wielka inwestycja sowiecka z lat pięćdziesiątych XX wieku, podczas której zbudowano 1500 kilometrowy kanał, który miał nawadniać turkmeńskie ziemie wodami Amu-darii. W wyniku jego nieszczelności oraz parowania straty w wodzie wynoszą około 90%.



Zasoby wodne w basenie Morza Aralskiego (średnie wartości w km2)

 

Dorzecze Amu-Dari

Dorzecze Syr-Darii

Kazachstan

--

2,4

Kirgistan

1,6

27,6

Tadżykistan

49,6

1,0

Turkmenistan

1,5

--

Uzbekistan

5,1

6,2


Kto ma tamę ten ma władzę

Kolejnym problemem jest dzielenie istniejących zasobów wody pomiędzy poszczególne państwa Azji Centralnej. Główne rzeki regionu mają swe źródło w górach w Kirgistanie i Tadżykistanie. Podczas istnienia Związku Radzieckiego basen Syr-Darii i Amu-Darii był zarządzany zgodnie z granicami naturalnymi, nie państwowymi. W ramach ZSRR skonstruowano plan dzielenia wody oraz wymiany jej za inne surowce, min.: energię oraz żywność. Po rozwiązaniu ZSRR rozpadł się cały system regulacji i podziału dostępu do wody. Wiązało się to z powstaniem nowych niepodległych państw, oraz chęcią uwolnienia cen energii od wody. Odejście od wcześniejszych regulacji pogorszył sytuację państw znajdujących się w dolnym biegu głównych rzek – Kazachstanu, Uzbekistanu oraz Turkmenistanu. W rozgrywce o wodę decydujące znaczenie mają państwa, znajdujące się w górnym biegu oraz posiadają infrastrukturę do kontrolowania przepływu wody, takie jak tamy, zapory oraz zbiorniki retencyjne.


Syr-Daria płynie przez terytorium Tadżykistanu, Uzbekistanu i Kazachstanu jednak decydującą pozycję posiada, leżący w górnym biegu rzeki Kirgistan, który posiada infrastrukturę kontrolującą przepływ rzeki.

W dolnym biegu Amu-Darii przepływa przez Turkmenistan i Uzbekistan. W górnym biegu rzeki znajdują się natomiast Afganistan, Kirgistan i Tadżykistan, państwa które jeszcze nie posiadają infrastruktury umożliwiającą kontrolę przepływu. Tadżykistan jednak podejmuje kroki w celu zbudowania tamy Rogun na rzece Vakhsh co nie tylko pozwoliłoby mu kontrolować przepływ wody ale i zwiększyło niezależność energetyczną od pozostałych państw regionu.


Interesy państw znajdujących się w górze rzeki są sprzeczne z interesami państw w dolnym biegu. I tak zimą, gdy zapotrzebowanie na energie (ogrzewanie) jest większe – kraje w górze rzeki spuszczałyby wodę z tam produkując energię. Z drugiej strony, państwa w dole rzeki potrzebują dużej ilości wody nie zimą a latem, kiedy zasilają swe uprawy poprzez kanały melioracyjne. Latem zapotrzebowanie na energię jest mniejsze w związku z czym Kirgistan i Tadżykistan byly by bardziej skłonne do zmniejszania przepływu wody – zbierając ją w zbiornikach retencyjnych. Polityka państw regionu nakierowana jest na samowystarczalność i niezależność, nie na współzależność, dlatego consensus, w sprawie podziału dóbr pochodzących z wody oraz dostępu do niej, będzie bardzo trudny do osiągnięcia.

Jeśli problemy związane z nawadnianiem pól uprawnych nałoży się na waśnie etniczne, może dojść do bardzo poważnych napięć społecznych. Regionalne waśnie pomiędzy enklawami i mieszkającymi w nich mniejszościami mogą przekształcić się w konflikty międzypaństwowe. Prognozy przewidują, że deficyt na wodę będzie wzrastać, głównie ze względu na rozwój rolnictwa oraz przyrost liczby ludności. Państwa leżące w górze rzeki: Kirgistan i Tadżykistan są słabsze gospodarczo i politycznie. Swe niedobory będą próbowały rekompensować w budowaniu kolejnych tam – punktów kontrolnych na rzekach tak, aby wycisnąć z wody dla siebie jak najwięcej korzyści zarówno politycznych, jak i energetycznych.


 

 

1Morze Aralskie jest de facto jeziorem, jednak ze względu na swe historyczne rozmiary oraz zasolenie, często nazywane jest morze.