Współczesne separatyzmy na świecie: wulkany agresji i wzburzone tygle kulturowe
Społeczność międzynarodowa zawsze z zaniepokojeniem odnosiła się do dążeń separatystycznych na świecie. Separatyzm terytorialny często był i jest utożsamiany z problemem mniejszości narodowych w państwie. Obecność mniejszości narodowych w tym czy innym regionie świata jest podyktowana szeregiem złożonych wydarzeń historycznych, w tym uzyskania niepodległości przez państwo, które zamieszkują lub zmiany jego granic, a także migracji ludności w regionie.
Mimo tak popularnej koncepcji nadrzędności praw człowieka z obaw o zachwianie stabilności politycznej i gospodarczej na świecie wskutek rosnącej ilości dążeń secesyjnych, nie przyjęto jak dotąd żadnej międzynarodowej regulacji prawnej stanowiącej prawo mniejszości narodowych do autonomii. Do zasadności samej idei suwerenności narodów, choć w sposób pośredni, nawoływano w kilku dokumentach międzynarodowych. Można by w tym miejscu przywołać chociażby art. 27 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r. mówiącego o niekwestionowanym prawie do utrzymania i rozwoju tożsamości każdego narodu czy też Projekt Deklaracji Praw Ludności Rdzennej ONZ, którego nie przyjęto do dziś. Rozwiązanie konfliktów terytorialnych poprzez budowanie autonomii popierała także Rada Europy.
Fakt dążenia określonego terytorium do secesji świadczy o braku kompromisu wewnątrz jednego państwa. Wśród ruchów odśrodkowych, rzadko można znaleźć przykład taki jak gospodarczo rozwinięta i pokojowo nastawiona włoska Padania, która deklaruje chęć odcięcia się od reszty Włoch. Często konflikty separatystyczne mają podłoże wyraźnych różnic etnicznych i religijnych, tak jak to ma miejsce w Iranie, Kaszmirze czy w wielu krajach Afryki. Brak pokojowego uregulowania kwestii różniących poszczególne grupy ludności w państwie obnaża brak dojrzałości bądź prowizoryczność podstaw demokratycznych w regionie, kiedy to najczęściej będące przedmiotem konfliktu mniejszości narodowe nie odnajdują poszanowania swoich praw przez resztę obywateli. Dyskryminacja, a w niektórych przypadkach, wręcz prześladowanie mniejszości narodowych ze względów religijnych, kulturowych lub z powodu używanego języka często wyklucza najmniejsze nadzieje na powstawanie autonomii czy państw federacyjnych.
Dzisiejsze konflikty separatystyczne powstają w ważnych z międzynarodowego punktu widzenia regionach, które nieodłącznie stają się przedmiotem zaangażowania współczesnych mocarstw: Stanów Zjednoczonych, Rosji, a także Unii Europejskiej. Politycznie i gospodarczo słabe jednostki separatystyczne zostają na łasce tzw. „wielkich graczy”, którzy najczęściej przesądzają losy secesyjnych quasi-państw. Nierzadko kraje popierające separatyzmy są jedyną determinantą przetrwania tych dążeń, jak to jest w przypadku chociażby Cypru Północnego wspieranego przez Turcję czy mołdawskiego Naddniestrza podtrzymywanego przy życiu przez Federację Rosyjską.
Ubiegłe stulecie przyniosło ze sobą szereg ruchów odśrodkowych. Część z nich wiązała się z rozpadem imperium radzieckiego, który zapoczątkował ujawnienie się uśpionych ruchów nacjonalistycznych na terenie byłych republik. Okres „jesieni ludów” pod koniec lat 80. to czas uwypuklenia się historyczno-politycznych różnic etnicznych i kulturowych w regionach byłego ZSRR. Sztucznie łączone w okresie ekspansji ZSRR odmienne i nieraz skłócone ze sobą narody różniły się nie tylko historią, lecz także językiem, religią, kulturą i obyczajami. Wraz z potwierdzaniem się utopijności idei ZSSR ujawniała się także iluzoryczność „drużby narodów”.
Kwestia tożsamości etnicznej i przynależności narodowej, tłumiona przez wieloletnią politykę rusyfikacji i rosyjskiego szowinizmu, nabrała odtąd nowego wymiaru. Należy też wspomnieć o dalekowzrocznych zabiegach władz radzieckich, jakimi było nadawanie regionom przychylnym Rosji autonomii, a także przesiąkanie różnych republik sowieckich etnicznymi Rosjanami. Kryła się za tym wizja penetracji i trzymania pieczy nad całym obszarem radzieckim. Osiedlający się w republikach sowieckich Rosjanie, którzy najczęściej stanowili grupę trzymającą władzę w regionach, nawet na wypadek rozpadu Związku Radzieckiego, mieli być gwarantem prorosyjskich nastrojów w poszczególnych państwach niepodległych, jak również stanowić swoisty instrument ułatwiający restaurację wpływów Federacji Rosyjskiej na terytoriach postsowieckich. Analizując niedawną interwencję Rosji na Kaukazie można dopatrywać się realizacji tej niegdyś radzieckiej strategii.
Błędem byłoby jednak rozpatrywanie dzisiejszych konfliktów separatystycznych, z różnych części świata, wyłącznie przez pryzmat neoimperialnej polityki współczesnych mocarstw.
W niniejszym raporcie przedstawiamy różne odmiany ruchów separatystycznych na świecie, bardziej lub mniej znanych, o większym lub mniejszym napięciu etnicznym. Opracowanie to stanowi kontynuację poprzedniego raportu o separatyzmach (więcej na ten temat).
Krym: półwysep rozdarty na troje
Górski Karabach: zamrożona kość niezgody
Naddniestrze: mołdawski węzeł gordyjski
Gagauzja: wielki naród - mały separatyzm
Osetia Południowa: separatyzm inspirowany z północy
Zderzenie cywilizacji - Kaszmir
Irańczycy w cieniu dawnego imperium